Przepisy
Agaty

Philips HR 7775 w moich rękach- wielki test

Konkursy i Testy

W ramach współpracy ze sklepem internetowym NEO24.pl zobowiązałam się do przeprowadzenia testu robota kuchennego Philips model HR 7775.

Choć w kuchni spędzam czasu niemało, sprzętów AGD też w niej już niemało nagromadziłam i przetestowałam, paczka z nowym mikserem zrobiła na mnie duże wrażenie (wcześniej nie wiedziałam jaki dokładnie model do mnie trafi).


 Wielki karton otworzyłam (co mogliście zobaczyć na FB), zawartość dokładnie obejrzałam, instrukcję przeczytałam i okazało się, że ten robot umie chyba wszystko! 

Sieka, miksuje, tnie i szatkuje w wielkości i kształty wręcz dowolne.

Zaczęłam testy praktyczne.

Marchewka Julienne…

Kapusta poszatkowana…

2 minuty (dosłownie) i surówkę miałam gotową. 

Teraz deser: szast-prast jaja z cukrem zmiksowane (tu muszę zaznaczyć, że mikser dobrze miesza nawet małe ilości składników, bo ma nisko ułożone trzepaczki- to duży plus!), wystarczyło zapiec je z owocami.

.

Robot sprawdził się więc znakomicie, a ja nie miałam żadnych problemów z jego obsługą, składaniem czy rozkładaniem.

Moje pozostałe obserwacje:

Mikser ma wielki dzbanek (3,4l), można w nim za jednym razem zmiksować np. 2 litry zupy- na mnie to robi wrażenie.

Bardzo odpowiada mi płynna regulacja prędkości działania sprzętu. Lekki dotyk pokrętła i już ostrza kręcą się szybciej/wolniej.

Robot jest bardzo stabilny, chwytał się w  każdej powierzchni, na której go postawiłam.


Podoba mi się regulacja grubości krojenia plastrów 0d 1 do 7 mm. Lubię cienko pokrojone warzywa.


Tak więc z zupełnie czystym sumieniem mogę Wam polecić ten piękny sprzęt.Sądzę, że to taki zakup na całe życie (jak to mówi moja Mama) :)

Żebyście sami mogli się przekonać, jaka to cud maszyna- już jutro na blogu KONKURS i

Robot Philips do wygrania (taki jak mój!) :)

Dzięki, NEO :)