Przepisy
Agaty

Foodpairing czyli racz się (Saską) niespiesznie

Przepisy – blog kulinarny

Podanie kieliszka schłodzonego chardonnay do porcji grillowanej ryby wydaje się tak oczywiste, jak to, że nóż kładziemy po prawej stronie nakrycia.

Gdy jednak przychodzi do zaserwowania kieliszka mocniejszego trunku, sprawa zaczyna się komplikować. Bo choć wydaje się, że o tradycji podawania wódki wiemy wszystko, okazuje się, że temat ten choć szeroki, zgłębiany jest zwykle tylko pobieżnie.

saska KA (10)

Tym bardziej niezwykle ucieszyło mnie zaproszenie nowej na naszym rynku wódki Saska na spotkanie foodpairingowe- warsztaty uczące, jak połączyć jedzenie z odpowiednio zaserwowaną wódką.

_MG_1769

saska KA (4)

Saska to marka, która nawiązuje do naszych polskich tradycji ucztowania, spędzania czasu przy stole zastawionym tym, co najlepsze. Mamy znaleźć czas na rozmowę, niespieszne delektowanie się obecnością bliskich i … kieliszkiem doskonałego trunku, oczywiście.

_MG_1607

/Obowiązkowy punkt każdego spotkania blogerów- od lewej Paulina, Tomek, Edyta i moja skromna osoba/

Wracamy jednak do samego spotkania zorganizowanego w warszawskim „Domu Wódki”. Przed nami 5 kieliszków i menu pełne wyjątkowych smaków, wszystkich z polskim rodowodem. Kolejno degustujemy wódkę czystą, dębową, tę o smaku czarnego bzu, dzikiej róży i śliwki węgierki. Intuicja od razu podpowiadała mi, że będzie pysznie!

Rozpoczynamy kieliszkiem (wcale nie zmrożonej!) „czystej” i najlepszym śledziem, jakiego w życiu kosztowałam (przy nim kwaśna śmietana, mus z kiszonych ogórków , kawior z octu), potem krem z prawdziwków, zupa rybna z wędzonym pstrągiem (tu już duetu dopełnia Saska Dębowa aromatyzowana wiórami amerykańskiej odmiany tego drzewa).

3

_MG_1836

6

Teraz robi się coraz bardziej słodko. Saska Dzika Róża- jako akompaniament do pieczonej kaczki podanej z musem marchewkowym. Czarny Bez dopełnia smaku mocnych serów zagrodowych, a Śliwką Węgierką (moją ulubioną!) kończymy ucztę w towarzystwie musu czekoladowego i (a jakże!) śliwki w pakunku ze szczerego złota.

_MG_2295

Szczególnie te ostatnie, aromatyczne wódki zrobiły na mnie duże wrażenie. Miały wyraźne nuty smakowe, nie były jednak przesłodzone, nie przytłaczały więc dań, do których mieliśmy przyjemność je pić.

saska KA (5)

Czas na finisz godny króla. Przecież to Saska! Nawiązanie do monarszych tradycji nie przypadkowe. Ma nam przypomnieć o tradycji wspólnego ucztowania, spędzania czasu w gronie bliskich, celebrowania posiłków przy kieliszku dobrego trunku.

saska KA (8)

Tak więc Saską raczyłam się z wielką przyjemnością i niespiesznie, dokładnie tak, jak głosi jej hasło!

***

Zdjęcia nr 2- 7 autorstwa  Krystyna Sarnacka Photography

***