Pierwszy raz zakwas zrobiłam rok temu i już wiem, że nie ma lepszej bazy do (nie tylko) wigilijnego barszczu!
Zakwas robi się sam i to jest jego niezaprzeczalna zaleta. Jestem przekonana, że każdy znajdzie w wirze przedświątecznych zadań, 10 minut, aby przygotować tę kwintesencję zdrowego smaku.
Ale po kolei:
Do miski (dużego słoika) włóż obrane, pokrojone buraki
Dodaj ziele angielskie i liść laurowy
oraz czosnek
całość zalej przegotowaną i ostudzoną wodą z solą
Naczynie przykryj gazą i odstaw w ciepłe miejsce (wystarczy kuchenny blat) na kilka dni. Gotowy zakwas powinien mieć intensywny smak, podobny do wody z kiszonych ogórków. Nie może pokawić się na nim pleśń!
A na koniec rada najważniejsza: przy obieraniu buraków, nie zapomnijcie o rękawiczkach! :)
- buraki - 1,5 kg
- woda - 1,5 l
- sól - 1,5 łyżki
- czosnek - 3 ząbki
- liść laurowy - 1 szt
- ziele angielskie - 4 szt
Zagotuj wodę z solą, ostudź.
Buraki obierz, pokrój w kostkę. Dodaj do nich ziele angielskie, liść laurowy i czosnek. Zalej wodą z solą (musi pokryć wszystkie kawałki warzyw). Naczynie przykryj kawałkiem tkaniny (np. gazą), odstaw w ciepłe miejsce na ok. 5-7 dni.
Gotowy zakwas przecedź. Aby ugotować barszcz, połącz go z bulionem warzywnym (grzybowym), dopraw do smaku majerankiem, solą, pieprzem, ewentualnie szczyptą cukru.





-
Rękawice? Kwestia gustu, nie lubię po prostu różowych dłoni ;)
Czy do zakwasu można dodać także ciemny chleb?
-
Tak można, przyspieszy „kiszenie”. Musi być to jednak chleb na zakwasie, nie na drożdżach. Proszę też wypadku jego dodania zwracać uwagę, czy chleb nie pleśnieje, bo ma do tego tendencje.
Dzięki, a na ile litrowy garnek wychodzi ten barszcz z wywarem? Pytam, bo zastanawiam się czy nie zrobić podwójnej porcji.
-
Zakwasu będzie jakieś 1.5 litra, do tego bulion (możesz do neigo też dodać kilka buraków). W sumie powinno być ze 3 litry zupy. :)
Mi niestety spleśniał :( Nie wiem dlaczego – może za długo kisiłam.
-
od jakiegoś czasu pojawiła się piana, mam nadzieję że to nie pleśn..
-
kiszę barszcz od trzydziestu lat,nie obierajcie skórki.Wybierajcie małe twarde buraki.Ja tylko na wigilię podgrzewam sam zakwas z roztopionym masełkiem.Kwaśny tak że aż trzęsie.Pleśń niczemu nie szkodzi ściągać na bieżąco.Muj się kisi ok.2 tygodnie
-
Dzięki za wskazówki! :)
-
-
Robię zakwas buraczany już od dwóch lat. Teraz zrobilam wg Pani przepisu:). Barszcz był przepyszny:) pozdrawiam
-
Super, barszcz to jedna z moich ulubionych zup! :)
Ile taki zakwas wytrzyma po zrobieniu ? Czy jak zrobię go teraz , wytrzyma do świąt??
buraki surowe czy gotowane? za granicą ciężko dostać surowew sklepie.
-
surowe…proszę szukać :)
Jak to facet – chciałem sobie ułatwić życie i buraki przepuściłem przez maszynkę (zrobiłem plasterki) w garnku zrobiła się ciecz o konsystencji galaretki – czy to przeszkadza – smakuje dobrze ?
Dzisiaj nastawiałam na zakwas , robię zawsze przed Bożym Narodzeniem , jest pyszny
Dla tych którzy nastawiają zakwas w zakręcanym słoiku – zalecane jest raz dziennie odkręcić pokrywkę :)
-
Dziękujemy za radę! :)
Zakwas wg. Pani Agaty czeka na finał. Codziennie dopatruję i nie mogę doczekać się efektu końcowego :) Poinformuję czy mi się udał, ale czuję, że będzie to mój kolejny konik.
-
Trzymamy kciuki!
witam….jeśli nastawie zakwas teraz to nie popsuje się do świąt.pozdrawiam kaska
-
Nie powinien!
Moje buraki kiszą się od piątku i już są prawie ok, z tym że ja robię zakwas w słoiku i go zakręcam. Reszta identycznie, tylko po co te rękawice? ;)Zakwas wlewamy do barszczu na końcu i nie gotujemy tylko podgrzewamy.