pietruszka

Muszę przyznać, że dość długo nie jadałam grzybów. Od kilku lat jednak powoli się do nich przekonuję i zdarza się,…

W sobotę zorganizowaliśmy z przyjaciółmi tematyczne gotowanie, tym razem po rosyjsku. Posiłkując się książką kucharską (i intuicją) przygotowaliśmy wielki gar Solianki–…

Na niedzielny obiad przygotowałam surówkę, wzorowaną na tej poznanej w czasie warsztatów kulinarnych Makro. Nie spodziewałam się po niej niczego…

Może nie powinnam pisać takich rzeczy, ale jedyną wersją zupy rybnej jaką lubię jest zupa mojej Mamy. Nie robi jej…

Koniec lutego zbliża się wielkimi krokami, a wiosny za oknami jak nie było tak nie ma… Żeby łatwiej było nam…

Nazwijmy to raratujem, gulaszem warzywnym lub po prostu potrawką. Grunt, że ma dużo witamin, a przygotować można ją właściwie ze…

Są dania, które rozgrzewają nie tylko smakiem, ale już samym swoim wyglądem. Gdy za oknem „minus”, zupa w kolorze elektrycznej…