rozmaryn

W sobotę Piotr wyjechał, nie miałam ochoty na gotowanie jakiś skomplikowanych dań, myślałam o czymś bardziej w stylu ciepłej przekąski…

Muszę przyznać, że dość długo nie jadałam grzybów. Od kilku lat jednak powoli się do nich przekonuję i zdarza się,…

I stało się- jeszcze tylko kilka godzin dzieli nas od Nowego Roku. Pewnie w momencie, kiedy piszę te słowa, wielu…

Poświąteczne przejedzenie swoją drogą, ale przecież człowiek coś jeść musi! W moim przypadku ulubionym „czymś” na obiad jest makaron, który…

Schyłek lata to jeden z moich ulubionych okresów, jeśli brać pod uwagę ilość cudownych, dojrzałych owoców, jakich teraz cała masa.Wymieszałam…

Weekend spędziliśmy na działce za miastem. Wróciliśmy z koszykiem pełnym poziomek i jagód kamczackich. Oczywiście część zjedliśmy na surowo, porcję Jasiek…

Jestem wielką fanką przeróżnych sosów i tego typu dodatków do mięs, na przykład. Tym lepiej naturalnie, jeśli są domowej produkcji.…

Nie ma to jak zjeść na obiad dobrze upieczonego kurczaka. Powinien być soczysty, przyprawiony i mieć miło chrupiącą skórkę. Te…

Ale długo mnie nie było… aż wstyd! No, ale do rzeczy… Nadrabianie blogowych zaległości zaczynam od przepisu na lasagnaę (o…

Tak jak przy wypiekach kurczowe trzymanie się przepisu jest rzeczą niezbędną, tak w daniach (że tak to nazwę)…