Aromatyczny krem z dyni
W tym roku dość często gotuję na obiad zupę dyniową. Nie oszukujmy się, sama w sobie jest dość mdła, doprawiam ją więc żółtą pastą curry. Zyskuje dzięki temu pikantny smak i cudowanie rozgrzewający charakter.
Ten pomarańczowy krem podaję sam lub z chrupiącymi, usmażonymi na oliwie grzankami z czosnkową nutą. Wierzch zaś skropiłam śmietanką, olejem z pestek dyni i ozdobiłam kwiatkami rukoli.
Żeby zupa zyskała inny wymiar smaku można dodać do niej mleczko kokosowe, świeży imbir, kolendrę…
Zachwycający kolor:) Na pewno wypróbuję:)
Pozdrawiam:)