Wielkanocne ciasteczka z ajerkoniakowym lukrem
Te wiosenne ciasteczka to taka zabawa formą. Same w sobie (choć pyszne!), to żadne czasy mary, ot mocno maślane, kruche ciasteczka – idealne do popołudniowej kawy. Ciasto z tego przepisu robi się naprawdę łatwo i co ważne, łatwo się z nim pracuje. Po rozwałkowaniu się nie rwie ani nie klei, a po upieczeniu ciasteczka ładnie zachowują kształt, jaki nadała im foremka- ja wykorzystałam foremkę w kształcie kwiatka z dziurką w środku, możecie jednak wykorzystać inne wielkanocne wzory jak. np. kaczuszka czy nawet wykrawać ciastka szklanką i pozostawić im klasyczny, okrągły kształt.
Jak przygotować lukier z ajerkoniakiem?
Cała zabawa zaczyna się, gdy maślane ciasteczka wytniemy już w kształt kwiatków. Po upieczeniu (dobrze już ostudzone) ozdobimy ajerkoniakowym lukrem. Lukier na bazie likieru „Ajerkoniak” przygotowuję tak samo jak klasyczny lukier tzn. do cukru pudru wlewam nieco likieru i mieszam, aż będzie miał dość konsystencję, która pozwoli mu utrzymać się na kwiatkach. Jeśli Wasz lukier nie będzie miał wystarczająco żółtego koloru, możecie dodać odrobinkę żółtego barwnika spożywczego, lub (bardziej naturalnie)- szczyptę mielonej kurkumy.
Aby ciasteczka dodatkowo ozdobić i nadać im wiosenny charakter, dodałam jeszcze cukrowe kwiatki (kupione w sklepie) i tym sposobem otrzymałam najbardziej urocze z uroczych wielkanocne kruche ciasteczka maślane.
Jeśli nie macie ajerkoniaku, lub unikacie alkoholu, przygotujcie polewę z białej czekolady z odrobiną żółtego barwnika spożywczego/kurkumy (o czym pisałam wyżej)
. Smacznego!
Smaczne !
Zapraszam do siebie http://bezokazji.blox.pl/2018/12/corazblizejswieta.html