Paella z piekarnika czyli obiad który robi się sam
Obiady z piekarnika mają tą zaletę, że często „robią się same”. Żeliwna brytfanka włożona do pieca nie wymaga zbytniej uwagi, jeśli tylko nie zaszalejemy zbytnio z temperaturą, nic nie powinno się przypalić (jak to bywa w przypadku gotowania na gazie), ładnie się za to zarumieni, a smaki dobrze ze sobą połączą.
Dzisiejszy pomysł na „paellę z pieca” to wariacja na temat tego hiszpańskiego klasyku. Ryż ugotowany z dodatkiem warzyw, opcjonalnie z dodatkiem kurczaka czy krewetek, to świetny pomysł na rozgrzewający obiad. Mój ukłon w stronę Hiszpanii to ostre chorizo w środku, dla zdrowia dodałam zaś ciecierzycę- kocham wszystkie strączki :)
Z podanych proporcji nakarmicie przynajmniej 3 osoby (a na koniec obiadu docenicie, jak mało zmywania macie- wszystko przygotowane było przecież w jednym garnku!).
ależ to smakowicie wygląda! prawie czuję zapach przez monitor! :)