Do miski wsyp mąkę, cukier i sól. Dodaj pokrojone w małą kostkę ziemne masło. Wymieszaj opuszkami palców, jakbyś robił kruszonkę. Dodaj jajko oraz mleko. Szybko połącz składniki. Możesz przygotować też ciasto w malakserze wykorzystując miksowanie pulsacyjne. Gotowe ciasto owiń folią spożywczą i wstaw na minimum godzinę do lodówki.
Jabłka obierz i pokrój w kostkę. Na dużej patelni rozgrzej masło i cukier, dodaj jabłka, sok z cytryny oraz cynamon. Smaż kilka minut, aż owoce lekko zmiękną (nadal muszą jednak pozostać jędrne). Przestudź, połącz z mąką ziemniaczaną.
Ciasto podziel na 2 części. Rozwałkuj na grubość ok.3 mm. Jedną porcją wyłóż dno i boki foremki do pieczenia. Włóż owoce. Drugą częścią ciasta przykryj wierzch. W cieście na wierzchu zrób otwór (np. nożem, aby para wodna z jabłek miała którędy ulecieć). Sklej brzegi ciasta. Jeśli zostały Ci jakieś skrawki ciasta- możesz je powycinać na kształt np. listków i ozdobić nimi wierzch placka. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i wstaw do piekarnika nagrzanego do 190 0C na ok. 50 minut.
Przed podaniem „apple pie” odczekaj, aż ciasto się przestudzi- będzie łatwiejsze do porcjowania.
Jak to cudownie wygląda! Dlaczego ja nie mam takiego talentu, aby robić takie piękne zdjęcia i komponować takie cudowne przepisy?:)
Zapraszam na zupę dyniową curry! :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/11/02/zupa-curry-z-krewetkami-i-dynia/