Najlepsze restauracje 2012 roku wybrane !
Skoro na świecie co roku wybiera się najlepsze restauracje, czemu w Kraju nad Wisłą mamy być gorsi?! :)
My też mamy czym się pochwalić, o czym mogłam się przekonać w ostatni wtorek, kiedy to w siedzibie Agory przyznane zostały aż 3 nagrody dla tych 'naj’. Połączono bowiem tego dnia wręczono „Koronę Smakosza” (o której więcej na blogu) marki Makro, nagrodzono też najlepszą Knajpę Roku, przyznano także Pyzę 2012 honorując tym mianem miejsce z doskonałym jedzeniem ulicznym.
„Korona” przyznawana jest w aż 9 kategoriach, w każdej z nich przedstawiono 3 miejsca, które uzyskały największa liczbę głosów. W klasyfikacji końcowej wygrała restauracja Solec Aleksandra Barona. W plebiscycie głosowało 8,5 tysiąca klientów, więc grupa całkiem reprezentatywna. Bardzo miło mnie zaskoczyło, że wśród tylu nagrodzonych żadna knajpka nie pojawił się dwa razy, możemy więc chyba wnioskować, że w wielu miejscach można naprawdę dobrze zjeść! Firma Makro chce takimi plebiscytami szerzyć w narodzie modę na jadanie poza domem i docenianie dobrej gastronomii. Mogę im tylko przyklasnąć!
Knajpą Roku 2012 (głosami M. Brodki, A. Chyry, S. Blumsztajna oraz M.Nowaka) została Nabo, wpisująca się w modny ostatnio trend skandynawski (na małym bankiecie towarzyszącym nagrodom podali wyśmienity pasztety z dodatkiem marynowanych cebulek, można było też skosztować krwawej Marry przygotowanej na bazie wolno pieczonych pomidorów czy też kanapeczek z łososiem i węgorzykami z Ole).
Na końcu Pyza, czyli jedzenie w biegu. Tu zwyciężyły pierogi. Nie jednak 'nasze’, a chińskie, gotowane na parze w ToTu.
Listę wygranych w „Koronie Smakosza” znaleźć można na stronie Stołecznej Wyborczej (TU).
***
Nabo- Warszawa, ul. Zakręt 8, FB
Solec- Warszawa, ul. Solec 44, www
ToTu- Warszawa, ul. Niekłańska 33 lok. 11, www
mieszkałam na sadybie 25 lat ale wtedy knajp było tam jak na lekarstwo… a teraz jak powstają to od razu najlepszego sortu :)