Naleśniki pełnoziarniste
Zacznę od wyznania, że szczerze nie lubię fotografować brązowych potraw i naleśników (już z nadzieniem). Obu rzeczy nie umiem ładnie przedstawić i kropka. Przy tych placuszkach też się starałam, ale wersja z bananami w środku na zdjęciach wyglądała przerażająco. Nie będę więc wchodzić w szczegóły, powiem tylko, że nadzienie składało się z podgrzanego na patelni masła, ciemnego cukru, metaxy i bananów, a na naleśniki przepis poniżej.
Nie tak dawno w mojej kuchni przypadkowo znalazła się mąka pszenna pełnoziarnista, której dotąd nie używałam. Kupiona przez pomyłkę, stała się motywem do poszukania przepisów z jej wykorzystaniem. Tak trafiłam na te naleśniki, które okazałay się strzałem w 10!!!. Delikatne, przepyszne – na stałe zagościły w mojej kuchni :) Dziękuję Pani Agato:)