Ziołowy omlet z grzybami
Jeśli wyobrazimy sobie leniwy sobotni poranek, taki kiedy nie musimy się nigdzie spieszyć i mamy trochę czasu na przygotowanie wyjątkowego śniadania. A na to śniadanie warto (ba! wręcz trzeba!) przygotować coś wyjątkowo pysznego. Takim daniem na pewno będzie lekki, wilgotny omlet podany z dodatkiem grzybów- przecież akurat mamy am szczyt jesiennego na nie sezonu.
Jeśli omlet z grzybami ma stać się daniem śniadaniowym (bo przecież może być też lekkim obiadem w zestawie z miską sałaty), grzyby można z powodzeniem przygotować dzień wcześniej, a rano zając się tylko przygotowaniem samego omletu, co zajmie jakieś 5 minut.
Usmażenie dobrego omleta to nie fizyka kwantowa, warto jednak poznać kilka zasad, które doprowadzą nas do omletowego mistrzostwa. Znajdziecie je w osobnym wpisie (TU LINK), który poświęciłam w całości smażeniu omletów. Serdecznie zapraszam, aby zerknąć na technikę smażenia, która pozwoli cieszyć się idealnie delikatnym omletowym plackiem.
Podaję proporcje na 1 dużą porcję omleta z grzybami.
Ojoj…Uwielbiam omlety! W takim wydaniu jeszcze nie próbowałam. Ser kozi- samo dobro. Tak pobieżnie przeglądałam bloga i stanowczo trzeba tu zaparkować na dłużej. Pozdrawiam!