Makaron z pietruszkowym pesto i balsamicznymi pomidorkami
Jest ciepło, od czasu do czasu pada. Wszystko, co zielone, rośnie w ogrodzie jak szalone! Korzystając z pietruszkowej klęski urodzaju, wzięłam się więc za produkcję domowego pesto.
Ja wiem, że w oryginale to tylko moździerz, bazylia i pinie wchodzą w grę, jednak jak miło jest eksperymentować!
Do przyrządzenia tego zielonego sosu możecie użyć ziół, natki marchewki, liści czosnku niedźwiedziego, czy pietruszki właśnie. Moim dodatkiem były nasiona słonecznika, ale dynia, orzechy włoski czy laskowe też świetnie się sprawdzą!
Wszystko pyszne,tylko pesto wyszło mi strasznie gorzkie:( jaki błąd popełniłam?