Bosch- mikser, konkurs i … omlet ;)
Zawsze dużą radość sprawia mi ten moment, kiedy wyjmuję z dużego kartonu nowy sprzęt kuchenny. W pośpiechu usuwam folię, wyrzucam styropian i już mogę zacząć cieszyć się nową zabawką.
Tym razem marka Bosch zwróciła się do mnie z prośbą o przetestowanie miksera z serii Ergomixx (model MFQ 36460). Wzięłam więc z szafki kilka jajek, mąkę i ruszyłam miksować!
Od razu zauważyłam, że robot jest przyjemnie lekki, sprawia przy tym solidne wrażenie. Sprytnie zamykane otworki, do których wkłada się trzepaczki sprawiają, że do środka nie dostanie się kurz czy przypadkowo rozsypana mąka, a i dzieci będą miały utrudniony dostęp do maszyny.
Duży plus to także obrotowa miska. Miałam wcześniej podobny mikser, jednak w nim miska była niestabilna do tego stopnia, że uniemożliwiało to wręcz pracę. Tak kręci się bardzo płynnie. My mamy wolne ręce, a ciasto robi się samo.
Mikser ma 5 stopniową skalę prędkości oraz funkcję „turbo”, ponad metrowy kabel, wygodne uchwyty. To naprawdę godne polecenia AGD (za niewygórowaną cenę).
Tak się fajnie składa, że jedną sztuką Bosch’owego miksera mam dla Was!
Spośród osób, które do północy najbliższego piątku (5.07) zostawią w komentarzu pod tym postem pomysł na owocowe danie, do którego przygotowania konieczny jest mikser wybiorę jedną, która poda moim zadaniem ten najsmaczniejszy i najoryginalniejszy! Opisujcie dania lub podajcie dokładaną recepturę- forma zależy tylko od Was!
Ja przygotowałam omlet z mąką pełnoziarnistą, na który przepis znajdzie się w publikacji Bosch pełnej przepisów na zdrowe i smaczne desery oraz przekąski dla dzieci.
Do dzieła! ;)
————————————
Przeczytałam Wasze przesmaczne pomysły na wykorzystanie miksera do przygotowania naprawdę wyjątkowych dań.
Były i owoce, i czekolada, i lody, i serniki. Wszystko rewelacyjne!
Jeden wpis ujął mnie jednak szczególnie, autorka puściła wodze fantazji i stworzyła prawdziwe kuchenne dzieło literackie:
„Ciche pstryknięcie i przyćmione światło rozświetliło niewielką kuchnię. Brunetka weszła do środka i ostrożnie zamknęła drzwi. nie chciała nikogo obudzić, a miała w planach trochę pohałasować. Nie zauważyła jak kot, mały Psotnik wśliznął sie za nią. Tym razem jednak nie miał zamiaru przeszkadzać. Bezszelestnie wskoczył na parapet i przysiadł wygodnie między fiołkiem, a bazylią.
Bezsenne noce lubiła spędzać w kuchni. Lubiła też przebywać tam w ciągu dnia i gotować dla pozostałej trójki zamieszkującej mieszkanie studentów, ale to w nocy mogła znaleźć tu spokój, jakiego nigdzie nie potrafiła zaznać. Podczas pieczenia układała myśli, które kłębiły jej się niespokojnie w głowie.
Wyciągnęła z szafki mały rondelek, napełniła wodą i postawiła na kuchence. Chwila przytrzymania gałki i juz płonął pod nim niebieski płomień. Szczęknięcie metalu o metal zaciekawiło Psotnika. Wychylił się do przodu zaglądając, czy w miseczce ułożonej na garnuszku jest już coś smacznego.
Nieostrożnie kładzione jajko potoczyło się po blacie i zatrzymało niebezpiecznie na jego brzegu. Szum gotującej wody jak zawsze zwiastujący coś dobrego tym razem przyniósł skorupkom ukojenie w ramionach wrzątku. Kilka szybkich ruchów ręką i ich zawartość znalazła się już w misie razem z dokładnie odmierzonym cukrem. Cichy chrzęst, przełącznik, szum. Mikser sam zajął się ubijaniem białek i żółtek. Kuchnia wypełniła się przyjemnymi dźwiękami, które dopełniły stuknięcia czekolady o brzegi metalowej miseczki. Roztapiające się masło otulało gorzkie kostki, a piekarnik podgrzewał upojną atmosferę. Znów było jak z bajki.
Chociaż wszystko trwało niedługo, może kilka minut, to Psotnikowi wydawało się to wiecznością. Jak w zwolnionym tempie przyglądał się spływającej do ubitych jajek czekoladzie marząc aby jemu tez się coś uszczknęło. Biały puch dodany przez brunetkę nie wydawał mu się dobrym pomysłem, zaprotestował więc cichym miauknięciem. Końcówki miksera znów się zakręciły i już masa wypełniona bąbelkami powietrza przelewana do małych foremek nie mogła doczekać się wstawienia do piekarnika. Dziewczyna wetknęła w każdą porcję kilka malin i listków mięty, a potem opiekuńcze ciepło piecyka mogło rozpocząć swoją pracę. Psotnik zeskoczył z parapetu i usiadł na podłodze, gdzie skąpany stłumionym światłem z kuchenki obserwował wyrastanie muffinek. Po kilku minutach brunetka uchyliła drzwiczki uwalniając wszystkie aromaty. Ostrożnie wyciągnęła każdą babeczkę, ułożyła na kratce i obsypała cukrem pudrem. Zgasiła światło i zostawiła nieporządek na jutro.
Słońce wschodziło już powoli i muskało swoimi promieniami maliny lśniące na babeczkach brownie.”
Agato Z., serdecznie gratuluję wygranej !!!
Najbardziej lubię bułeczki z owocami sezonowymi, w tym przypadku byłyby to maliny, truskawki i jagody.
Uwielbiam popołudnia z ulubioną herbatą i bułką posypaną cukrem pudrem, wtedy czuć, że lato w pełni, nawet w przypadku deszczowej aury.
oj, u mnie jak wyciągam z szafki mikser to moje dzieci zawsze z nadzieją mówią .. będą bezy ? Ja przygotowałabym zatem bezy dla moich dzieci. Zwykłe małe kruche a w środku ciągnące :)
Przy użyciu tego miksera przygotowanie różanego serniczka z truskawkami na pewno byłoby dużo szybsze i prostsze:). Moja przygoda z wypiekiem ciast rozpoczęła się stosunkowo niedawno, a ten mikser umożliwiłby mi jej milsze kontynuowanie.
http://www.moje-kulinarne-rozterki.blogspot.com/2013/06/rozany-torcik-z-truskawkami.html
moje lody tylko ukręcić można za pomocą miksera
Składniki
150 gramów ciemnej czekolady kakao 80-85%
175 gramów czekolady mlecznej z orzechami – czekolada z kawałkami orzechów a nie z nadzieniem
400 gramów śmietany kremówki min 36% – mocno ubitej
Mus:
200 gramów cukru pudru
100 ml wody
5 dużych żółtek
2 łyżki kakao
czekoladowe domowe lody z puszystą nugatową pianką = bez użycia maszyny do robienia lodów
Etapy przygotowania
wykonałam już mnóstwo domowych lodów i te jako jedyne mi się udały. Nie potrzeba do nich maszynki do robienia lodów – są dość proste tylko trochę pracochłonne – ale warto – moja rodzina i przyjaciele zajadali się nimi
Żółtka jajek ubijamy aż będą puszyste
Cukier puder wsypujemy do ciepłej wody i mieszamy do rozpuszczenia, później wstawiamy na kuchenkę doprowadzamy do wrzenia i czekamy aż syrop zgęstnieje – syropu nie mieszamy tylko od czasu do czasu potrząsamy garnkiem – gotujemy tak około 10 minut.
Do żółtek wlewamy powoli syrop uważając by nie zrobić jajecznicy. Ubijamy mikserem aż składniki się połączą a masa będzie błyszcząca – odstawiamy do ostygnięcia.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekolady (każda czekolada w osobnym naczyniu) nad garnkiem z gotującą się wodą kładziemy miskę z czekoladą tak aby nie dotykała ona wody (bo czekolada zgorzknieje) rozpuszczamy powoli czekoladę mieszając ją – proponuję zacząć od rozpuszczenia mlecznej czekolady bo ona wolniej stygnie. Odstawiamy do ostygnięcia.
Do miski z mleczna czekoladą wlewamy 1/3 musu i 1/3 śmietany i mieszamy i odstawiamy do lodówki.
Gorzką czekoladę mieszamy z pozostałą ilością musu i bitej śmietany i dodajemy kakao. Foremkę wykładamy folią spożywczą tak aby jej boki wystawały poza foremkę. Do tak przygotowanej formy wlewamy mus z ciemnej czekolady. Wstawiamy krem do zamrażalnika. Po około 2 godzinach kładziemy mus z mlecznej czekolady i wstawiamy gotowy deser do zamrażalnika.
Moim odkryciem tego lata jest pyszny, lekki sernik z musem owocowym. Ma tę ogromną zaletę, że przygotowuje się go bez pieczenia wiec w upał nie trzeba „odpalać” piekarnika, a w moim małym mieszkanku to bardzo ważne ;)
Do przygotowania sernika konieczny jest dobry mikser, aby ser dobrze ubić – jest wtedy puszysty i jeszcze pyszniejszy.
Przyznam się, że oczywiście mam mikser, ale taki zwykły, ręczny. Od jakiego czasu marzy mi się właśnie taki z miską obrotową, który sam by bezy ubijał, np. na Pavlową oraz moje kochane serniki.
Oto moja propozycja (W najbliższych dniach planuję przygotować ten sernik w wersji z jagodami dodanymi do sera z musem z agrestu ;)
Sernik na zimno z musem rabarbarowym
Bardzo proste w przygotowaniu ciacho. Bez pieczenia i kombinowania. Tu zamieszasz, tam wymieszasz i już za chwilę zajadasz ;)
Idealna na upały.
Spód:
– 300 g ciastek degestive, herbatników lub biszkoptów
– 120 g masła
Masa serowa:
– 1 kg sera białego do serników (np. z wiaderka)
– 125 ml. śmietany kremówki (można pominąć lub zastąpić jogurtem naturalnym)
– 200 g cukru
– 1/3 szklanki gorącej wody
– 2 łyżki żelatyny
Mus owocowy:
– 500 g rabarbaru (można zastąpić innymi owocami)
– 150 g cukru
– pół szklanki (100 ml.) soku owocowego o wyraźnym kolorze np. jagodowego lub malinowego
– 1/3 szklanki wody
– 2 łyżki żelatyny
Ciasta pokrusz na pył. Dodaj rozpuszczone masło i dokładnie wymieszaj aby powstał mokry piasek. Jeśli używasz biszkoptów potrzebne może być nieco więcej masła.
Dno okrągłej blachy wyłóż papierem do pieczenia. Wysyp ciastka z masłem i uformuj równy spód porządnie dociskając. Powinno się wszystko skleić.
Ser przełóż do dużej miski, dodaj śmietanę lub jogurt i cukier. Zmiksuj dokładnie mikserem nieco napowietrzając masę. Ważne aby masa przypominała gęstą pianę.
Do 1/3 szklanki gorącej wody wsyp żelatynę. Wymieszaj i odstaw. Po kilku minutach wymieszaj ponownie – żelatyna powinna całkowicie się rozpuścić.
Dodaj do masy serowej, wymieszaj dokładnie i wylej na przygotowany spód. Wstaw do lodówki.
Rabarbar dokładnie umyj, pokrój na małe kawałki. Włóż do garnka o grubym dnie, dodaj pół szklanki wody i cukier. Gotuj bez przykrycia, aż rabarbar zacznie się rozpadać i część wody odparuje. Ostudź trochę, zmiksuj blederem na gładki mus. Dodaj sok owocowy, ja używam jagodowego.
Żelatynę rozpuść w 1/3 szklanki gorącej wody. Wlej do musu z sokiem, wymieszaj dokładnie i wylej delikatnie na ser. Wstaw do lodówki na kilka godzin, lub najlepiej całą noc.
Oczywiście zamiast rabarbaru można użyć każdych innych owoców.
Przed podaniem ozdób np. rozetkami z bitej śmietany … o ile zdążysz ;)
Moja rodzina przypuściła taki szturm na to ciasto, że ledwo udało mi się sfotografować ostatni kawałek. Przepraszam za słabe zdjęcie, ale wierzcie mi – jedną ręką trzymałam aparat, a drugą musiałam się oganiać.
bez miksera nie wyobrażam sobie swoich kuchennych przygód ! jakoś nie mam cierpliwości używać zwykłe trzepaczki a poza tym życie należy sobie ułatwiać a nie utrudniać, prawda ? Mikser jest niezastąpiony przy różnych ciastach, deserach i np. Babeczkach cytrynowych z kremem.
składniki na 12 sztuk : BABECZKI – 60 g miękkiego masła albo margaryny
120 g drobnego cukru
szczypta soli
140 g mąki pszennej tortowej
4 g proszku do pieczenia
2 średnie jajka
90 ml maślanki
skórka i sok z 1 cytryny
KREM – 130 g serka mascarpone
200 g cukru pudru
skórka otarta z 1 cytryny
4 łyżki soku z cytryny
ew. 1 – 2 krople żółtego barwnika spożywczego w żelu
sposób przygotowania : miękkie masło ucierać mikserem z cukrem i solą na aż nabierze puszystości. Ucierając dalej wbijać po 1 jajku a gdy masa była kremowa powoli dosypywać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i skórką cytrynową , dolać maślankę i sok cytrynowy. Masa może odrobinę się rozwarstwiać i sprawiać wrażenie jakby zwarzonej, ale taka jej uroda.
Ciasto nałożyć do silikonowych lub metalowych foremek. Piec ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C – przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem.
Gdy babeczki stygną przygotować krem. Utrzeć mikserem serek z sokiem i skórką cytrynową, powoli dodawać cukier puder a na koniec barwnik (ale nie jest konieczny, można z niego zrezygnować) i jeszcze chwilę miksować żeby dobrze go rozprowadzić. Krem nałożyć do rękawa cukierniczego i wycisnąć na ostudzone babeczki. Przybrać posypką cukrową.
zdjęcie babeczek znajdziecie tu – http://4.bp.blogspot.com/-NTmIQQxXmZk/UYeVTNSP3GI/AAAAAAAAc9U/Mj_VIQ-RS5Q/s1600/IMG_0072.JPG
Ja za pomocą miksera robię tartelki z rabarbarem i kruszonką.
Oto przepis:
Składniki, 20 porcji:
½ kostki margaryny
¾ szklanki mąki pszennej
4 łyżki mąki ziemniaczanej
6 łyżek cukru
1 jajko
skórka z 1 cytryny
3-4 łodygi rabarbaru
Kruszonka:
200 g mąki pszennej, 100 g cukru, 100 g margaryny
Wykonanie:
Z margaryny, mąki pszennej, ziemniaczanej, cukru, jajka i skórki zagnieść ciasto ( można to zrobić na stolnicy albo mikserem). Jeśli ciasto się klei do rąk dodać trochę mąki pszennej i wyrobić. Ciasto musi być miękkie ale nie kleiste. Gotowe ciasto owinąć folią spożywczą i odstawić do lodówki na 30 minut.
W między czasie przygotować foremki ( najlepsze są metalowe foremki do babeczek). Każdą foremkę posmarować w środku odrobiną oleju lub stopionym masłem , a następnie wysypać bułką tartą. Każdą foremkę wylepić ciastem.
Rabarbar umyć i obrać ze skórki. Pokroić w drobne kawałki. Każdą tartelkę napełnić rabarbarem.
Margarynę na kruszonką rozpuścić w rondelku i ostudzić. W misce połączyć mąkę oraz cukier, a następnie całość zalać stopioną margaryną. Całość wyrobić ręką, aż do połączenie się wszystkich składników.
Każdą tartelkę posypać kruszonką po wierzchu. Piec 25 minut w temperaturze 180 stopni C.
Zdjęcia na stronie :
http://smakowisko.pl/menu/kraina-slodkosci/tartelki-z-rabarbarem/
Bez miksera nie udałoby mi się przygotować mogo ulubionego ostanio deseru.
Jest to coś na zasadzie tiramisu, taki przekładaniec:
– biszkopciki nasączone baź to ulubionym alkoholem, bądź to syropem z rabarbaru (wersja dla dzieci)
– warstwa rabarbaru uprzednio podgotowana z cukrem – ja lubię kwaskowatą, więc daję go barzo mało
– warstwa pokrojonych truskawek
– ubita mikserem śmietana z cukrem i na końcu połączona z mascaropne.
Ilość warstw dowolna.
Uwielbiam:)
Letni torcik z truskawkami to jest to. Bez użycia miksera nie byłoby możliwości go przyrządzić. Moja rodzina zajada się tym smakołykiem od kilku niedziel :) A ciasto samo w sobie jest dość zaskakujące bo powstaje z czerwonej fasoli. Ktoś nie poinformowany o tym fakcie nie odgadłby, że zrobione jest właśnie z tego warzywa w dodatku bez grama mąki. Jest pyszne, wilgotne i mocno czekoladowe. W połączeniu z kremem z bitej śmietany i mascarpone oraz wielką porcją truskawek przyjemnie dopieszcza nasze podniebienia.
Ciasto fasolowe:
fasola czerwona w puszce 1 szt
jaja 5szt
cukier 1szkl lub stewia
masło 50g
kakao 4-5 łyżek
proszek do pieczenia 1 łyżeczka
soda 1/2 łyżeczki
cukier waniliowy
szczypta soli
Fasolę rozgnieść blenderem z kakao, żółtkami, proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Masło utrzeć mikserem z cukrem i cukrem waniliowym na puch, dodać do fasoli. Białka ubić na sztywną pianę, wmieszać delikatnie do ciasta. Przełożyć masę do tortownicy, piec około 45 minut w temperaturze 180stopni.
Masa śmietanowa:
śmietana 30% 300ml
serek mascarpone 200g
stewia do smaku
ziarenka wanilii z połowy laski
truskawki około 0,7kg
płatki migdałowe 2 łyżki
Śmietanę ubić z serkiem mascarpone na sztywno, dodać stewię i wanilię.
Na wystudzone ciasto wyłożyć masę, poukładać truskawki, posypać lekko podprażonymi płatkami migdałowymi.
Zdjęcia torcika dostępne tutaj: http://po-zarcie.blogspot.com/2013/06/torcik-fasolowy-z-bita-smietana-i.html
Jak lato i owoce a do tego mikser – to musi być „Pralinowy tort bezowy z truskawkami”!!! Idealny letni przysmak, który robię kilkakrotnie w lato, póki są świeże, wspaniałe, kaszubskie truskawki.
Bezy:
175g orzechów włoskich, podprażonych
6 białek
225g cukru demerara
225g drobnego białego cukru
1 łyża mąki kukurydzianej
2 łyżeczki białego octu winnego
Krem
1 kg świeżych truskawek
50 g cukru pudru, plus dodatkowy do dekoracji
600 ml kremówki
1. Rozgrzej piekarnik do 140°C.
2. Przygotuj dwa kawałki papieru do pieczenia. Na obydwu narysuj okrąg o średnicy 20cm.Ja niestety nie posiadam cyrkla ze szkolnych czasów, więc używam w tym celu talerza.Odwróć papier i połóż na blasze do pieczenia.
3. W blenderze zmiksuj bardzo drobno 2/3 orzechów włoskich. Pozostałą ich część, lekko posiekaj.
4. Ubij białka na sztywną pianę.
5. Dodaj cukier, jednak zrób to na 3 razy. Za każdym razem ubijaj, aż ponownie uzyskasz sztywną pianę.
6. Dodaj mąkę kukurydzianą i ocet winny. Ubijaj, aż uzyskasz błyszczącą sztywną masę.
7. Teraz wsyp drobno zmiksowane orzechy i większość drobno posiekanych orzechów (zostaw troszkę, posypiesz nimi wierzch bezy). Wszystko delikatnie wymieszaj łyżką.
8. Rozdziel masę białkową pomiędzy dwa wcześniej przygotowane papiery do pieczenia. Rozłóż masę tak, aby zajmowała dokładnie narysowane okręgi.
9. Posyp wierz pozostałą częścią orzechów.
10. Piecz przez 1godzinę. Po tym czasie zgaś piekarnik i pozostaw bezy do całkowitego ostygnięcia, z zamkniętymi drzwiczkami. To zajmuje dość sporo czasu, jednak jest niezbędne. Inaczej beza nie będzie sucha i połamie się przy próbie zdjęcia jej z papieru do pieczenia.
11. Zmiksuj 600g truskawek na puree.
12. Dodaj do nich 2 łyżki cukru pudru i dokładnie zamieszaj. Jeśli nie chcesz czuć pestek truskawek, przecedź całą masę przez sitko.
13. Dodaj pozostałą ilość cukru pudru do kremówki i ubij ją do uzyskania bardzo sztywnej śmietany.
14. Do śmietany dodaj 2/3musu z truskawek i delikatnie zamieszaj, jednak nie rób tego zbyt dokładnie, niech zostanie coś w rodzaju marmurku.
15. Rozłóż masę śmietanową pomiędzy dwie bezy. Polej każdą z nich pozostałym musem z truskawek.
16. Połóż jedną bezę na drugiej i rozłóż świeże truskawki na górze. Całość możesz posypać cukrem pudrem. Od razu podawaj.
Smacznego!
Zdjęcie http://www.sandrabakesaparty.pl/photos/130-1-big.jpg
jak to co ;) maślane buleczki ze swierzymi jagodami ;) sa idealne bo możemy przygotować je wieczorem a rano wstawić do piekarnika. takie meeeega maślane jagodzianki ;)
Takim rewelacyjnym mikserem przygotowałabym pyszny sernik na zimno. Takie ciasto serwuję dzieciom, ma ciasteczka, galaretkę , owoce i olbrzymią ilość białka i wapnia zawartego w serze. Jest idealnie słodki. Możemy zrobić go bardziej owocowym i np. truskawki czy jagody zmiksowane dodać do sera. Polecam ten owocowy serniczek!
SKŁADNIKI
1 szklanki śmietanki 36%;
50 dag sera białego 3 krotnie zmielonego;
140 g serka homogenizowanego waniliowego;
1 szklanka mleka;
6 łyżek cukru pudru;
1 łyżka cukru wanilinowego;
4 łyżki żelatyny;
2 paczki herbatników;
owoce ulubione;
galaretka;
WYKONANIE
Gotujemy galaretkę według przepisu na opakowaniu, zostawiamy do ostygnięcia. Śmietanę kremówkę ubijamy mikserem na sztywno. W czasie ubijania dodajemy po łyżce cukru pudru i cukier wanilinowy. Następnie zmniejszamy obroty miksera po czym dodajemy serek waniliowy i po łyżce ser biały. Teraz dolewamy mleko, uwaga bardzo chlapie.Wyłączmy mikser i rozpuszczamy żelatynę w odrobinie gorącej wody. Cały czas ją mieszamy , jak przestygnie dolewamy cienkim strumieniem do masy serowej. Wszystko dokładnie mieszamy. Na dno tortownicy wykładamy herbatniki. Możemy je pokruszyć, wtedy będziemy mieć grubszy spód. Na herbatniki wylewamy masę serową. Na ser układamy owoce i zalewamy przestudzoną galaretką. Wkładamy do lodówki.
Na pewno będą to ciasteczka owsiane z jagodami lub malinami.Proste,tanie i nie tuczące.
50,00 płatków owsianych
3 jaja
1 margaryna
szklaaka miodu
owoce dowolne suszone/rodzynki/
jagody
1 tabliczka gorzkiej czekolady
Rozpuść margarynę i wymieszaj mikserem z płatkami owsianymi/Przestudz.Miód i jaj rozmieszaj mikserem i dodawaj do tego porcjami płatki owsiane.Dodaj rodzynki,starta czekolade i jagody lub maliny.Wymieszaj,ale juz delikatnie łyżką drewnianą.Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.Na papierze do pieczenia układaj uformowane ciasteczka i piecz 25 minut.Pycha.Robi się je „pędzikiem” i „Pędzikiem” zjada!
Oczywiście płatków ma być pół kilograma,a nie 50,o gram!
Chochlik dał znać o sobie!!!!
Agata, ja myślę, że Ty lubisz tradycyjną kuchnię w nowej odsłonie;) Dla mnie takim daniem są knedle z malinami i czekoladą. Knedle twarogowe, lekkie, pyszne:)
Podsyłam Ci przepis. A miksera używamy do rozdrobnienia twarogu i wymieszania reszty składników:)
Składniki:
300g twarogu chudego
ok. 2 szklanek mąki pszennej
ok. 200g malin
6 kostek gorzkiej czekolady
1 jajko
szczypta soli
2 łyżki oleju rzepakowego
3 łyżeczki cukru trzcinowego
Twaróg rozdrabniamy mikserem, dodajemy jajko, sól, cukier, olej rzepakowy oraz mąkę. Wszystko wyrabiamy. Gdy ciasto będzie już wymieszane wyjmujemy je z miski.Gorzką czekoladę drobno siekamy.
Z ciasta formujemy wałek, kroimy go w plastry. Każdy plaster rozpłaszczamy w dłoni, na środek kładziemy maliny (u mnie 2 sztuki na porcję) oraz kawałki czekolady, zlepiamy brzegi ciasta. Delikatnie, podsypując mąką, formujemy dłońmi kulkę.
Knedle gotujemy w osolonej wodzie do wypłynięcia.
Podajemy je z ulubionymi dodatkami (u mnie posypane cukrem trzcinowym).
O tej porze roku, robot najczęściej wykorzystuję do deserów bez pieczenia. Spód z ciastek, podprażonych orzechów laskowych, łezek czekoladowych i masła. Wierzch to ubita śmietana 30% z serkiem mascarpone i słodzonym mlekiem skondensowanym. Zwieńczeniem deseru są sezonowe owoce: truskawki, maliny, jagody i poziomki. Czasami polewam jeszcze roztopioną czekoladą lub wykładam tężejącą galaretkę.
Lodowiec jest doskonały na lato.
Można użyć dowolnych owoców.
Nie musimy też prażyć się przez piekarniku,bo robi się go bez pieczenia.
Jedynie co nam potrzebne ,to niewielka dawka cierpliwości.
Ja robiłam wszystko starodawną metodą(ręcznie) ,gdyż nie posiadam miksera.
SKŁADNIKI na tortownice 26cm.
2 szkl mleka
1 budyń
2 żółtka
6 łyżek cukru
1 masło
3 galaretki(czerwone)
250g czereśni
2 opakowania okrągłych biszkoptów
2 łyżki cacao
Mleko zagotować,budyń zmiksować z żółtkami i cukrem na kogel-mogel.
Krem zalać gorącym mlekiem ciągle mieszając.ugotować budyń.
Przykryć i wystudzić.
Zimny miksujemy z miękkim masłem.zostawić w chłodnym miejscu.2 galaretki rozpuścić w 3 szkl wody. Ostudzić. W Ostudzonej moczymy biszkopty i układamy w tortownicy (ściśle)
Krem dzielimy na 2 równe części.Biały rozprowadzamy dokładnie na biszkopty.
Do drugiej dodać cacao i dokładnie wymieszać.
Ba biały krem układamy drugą warstwę namoczonych biszkopty i przykrywamy kremem cacaowym.wstawiamy do lodówki.
Rozpuścić ostatnią galaretkę i ostudzić. Czereśnie wydrylować ,ułożyć na kremie.Zalać zimną ,stężejącą galaretką .Wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
To bardzo smaczny torcik,przypominający w smaku lody ,stąd nazwa. W gorące dni doskonały deser.
Smacznego!
Ja użyłabym tego miksera do zrobienia pysznych , owocowych Muffinek z truskawkami i rabarbarem .
Składniki :
200g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
160g cukru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
100 ml gazowanej wody
100 ml oleju rzepakowego
2 jajka
Dodatkowo :
pół szklanki truskawek ( posiekanych )
pół szklanki rabarbaru ( posiekanego )
1 łyżeczka cukru
Sposób przygotowania :
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej . W jednej misce mieszamy suche składniki : mąkę , proszek do pieczenia , cukier . A w drugiej mieszamy składniki mokre : olej rzepakowy , jajka i wodę .
Składniki suche dodajemy do miski ze składnikami mokrymi . Mieszamy trzepaczką tylko do połączenia się składników .
Pokrojone truskawki łączymy z pokrojonym rabarbarem i z cukrem .
Ciasto przekładamy do formy na muffinki wyłożonej papilotkami . Nakładamy połowę masy , na to łyżkę truskawek z rabarbarem i ponownie ciasto .
Wierzch można posypać pokruszonymi orzeszkami .
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190ºC przez 25 minut .
A zdjęcia moich Muffinek są tutaj :
http://cynamonowypyl.blox.pl/2013/06/Muffinki-z-truskawkami-i-rabarberem.html
A mój ulubiony deser to pyszny mus czekoladowy :)
potrzebne nam są:
300ml śmietanki do ubijania 30-36%
1 gorzka czekolada
1 łyżka cukru pudru
kwaśnie owoce – np. wiśnie
czekoladę należy roztopić w kąpieli wodnej, tak by uzyskać gładką lśniącą masę i przestudzić.
śmietankę ubić, ale nie do końca :) dodać łyżkę cukru pudru.
stopniowo dodawać roztopioną czekoladę i ubijać powolutku dalej, ale trzeba uważać i nie ubijać za długo, aby masa się nie zważyła.
na dno pucharków lub małych kokilek wyłożyć owoce, wlać masę i odstawić do lodówki.
najpyszniejszy jest na drugi dzień, ale po jakichś trzech godzinach w lodówce można śmiało wcinać :)
pozdrowienia!
..lato.. owoce.. słodkawo gorzki mix bananowo kiwowy..jakkolwiek można tak powiedzieć..=p ale jak mix to wariacja na temat tradycyjnego tiramisu w summerowej wersji light.. do malutkich słoiczków należy pokruszyć ciasteczka owsiane jak lubbisz czekoladowe kruche biszkopciki.. za pomocą mikserka połącz masę mascarpone z żółtkiem no chyba ze ktoś się lęka to można zrezygnować..dodać chlust włoskiego likieru amaretto..delikatnie na małych obrotach połączyć masę.. na ciasteczka wyłożyć zmiksowany krem.. przełożyć masę plasterkami banana.. następnie krem i zmiksowane kiwi.. i taka zabawa dowolna w kolorowe pomiksowane warstwy.. świetna zabawa i niesamowity smak.. polecam schłodzone..szczególnie na letnie wieczory z listkiem mięty.. Bon Appetit =D
Jako, że ostatnio jestem pod urokiem Rachel Khoo i jej paryskiej kuchni, podałabym nieco zmodyfikowane, ale tak czy inaczej wymagające miksera Bezowe hot-dogi rabarbarowo-truskawkowe.
Do ubicia idealnej bezy niezbędny jest oczywiście mikser.
Do wykonania hot-dogów potrzeba 2 białek, 50 g cukru pudru, szczypty soli. Jedno białko połączyć z cukrem i solą, ubić, połączyć z drugim ubijając na sztywną masę. Przełożyć masę bezową do rękawa i wycisnąć paski o długości ok. 10 cm. Upiec w 80stopniach.
Następnie po wystudzeniu bezowych „bułek” robimy „ketchup i musztardę” z 200 ml ubitej za pomocą miksera kremówki. Wyciskamy śmietankę na płaską stronę dwóch bez. A za „parówkę” robi nam skarmelizowany rabarbar z dodatkiem truskawek.
mmm… lato….maliny….mascaropne….do tego białek kilka….bez miksera się nie obejdzie….torcik bezowy kwintesencją
krem różany z porzeczkami
100ml śmietanki kremówki
125gr mascarpone
1 żółtko
2 łyżeki cukru
3 łyżeczki utartych płatków róż z łyżka cukru lub ewentualnie konfitury różanej
1 łyżeczka wody różanej
garść porzeczek czerwonych
Żółtko utrzeć z dwoma łyżkami cukru na jasna, pyszystą masę. Dodać serek mascarpone i zmiksować na delikatną masę. Dodać ubitą śmietanę kremówkę oraz utartą różę i wodę różaną.
Masę włożyć do dekoracyjnych słoiczków i udekorować sporą ilośćią czerwonych porzeczek.
Owocowy ogród
Mus z owoców lata
1 łogyga rabarbaru
garść truskawek
garść czerwonych porzeczek
5 łyżek cukru
1 żółtko
100ml śmietanki kremówki
125 gr serka mascarpone
1 łyżeczka agaru bądź żelatany
Do zrobienia rulonu z musu potrzebne będzie: Sztywna folia, dwie gumki recepturki bądź pierścienie, folia spożywcza.
Rabarbar pokroić w małe kawałeczki, dodać pokrojone truskawki i 3 łyżki cukru, podsmażyć aż owoce się rozpadną. Na koniec dodać porzeczki i wystudzić masę.
Żółtko utrzeć z dwoma łyżkami cukru na jasna, pyszystą masę. Dodać serek mascarpone i zmiksować na delikatną masę. Dodać ubitą śmietanę kremówkę i wystydzone owoce oraz rozpuszcozną w łyżce wody żelatyną badź agar.
Powstałą masę przekładam do zrobionej rurki i wkładam na ok 3 godziny do zamrażaki. Wyjmuję powstały rulonik z folii, kroję na finezyjne kawałaki i podaję z dekoracją z porzeczek bądź truskawek.
Naleśnikowa zapiekanka z malinami i truskawkami
Naleśniki w trochę innej odsłonie niż zazwyczaj :) Z owocami i śmietankowo-kokosową zalewą smakują wyśmienicie. Z podanym proporcji wyszły mi 2 zapiekanki w naczyniach 18×18 cm. Polecam :)
Naleśniki:
2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki mleka
3/4 szklanki wody gazowanej
sok z połowy pomarańczy
starta skórka z pomarańczy
2 jajka
2 łyżki oleju
szklanka malin
szklanka truskawek
200 ml śmietanki 30 %
50 ml mleka
2 łyżki cukru
2 łyżki wiórków kokosowych
Składniki na naleśniki miksujemy ze sobą.
Z ciasta smażymy niezbyt grube naleśniki.
Usmażone kroimy w 1 cm paseczki.
Foremki do zapiekania smarujemy cienką warstwą masła.
Na dnie układamy kilka paseczków naleśnikowych.
Na nich układamy maliny i pokrojone truskawki.
Przykrywamy kolejną warstwą naleśników.
Na wierzchu układamy resztę owoców.
Śmietankę miksujemy z mlekiem, cukrem i wiórkami.
Mieszanką zalewamy zapiekanki.
Całość pieczemy około 25 minut w 180 stopniach.
Smacznego :)
A ja zabrałabym się za TORT NALEŚNIKOWY
dwadzieścia naleśnikowych, czekoladowych warstw, przełożonych puszystym waniliowym twarożkiem, wymieszanym z pokrojonymi na plasterki truskawkami. To wszystko uwieńczone ubitą śmietanką i najdorodniejszymi, najpiękniejszymi owockami.
Wygląda majestatycznie, smakuje jeszcze lepiej.
Choć nie da się chyba wyobrazić wrażenia, jakie wywołuje każdy kolejny kęs, spróbuję je nieco przybliżyć.
Wyobraźcie sobie, jak przebijacie się przez wszystkie te czekoladowe warstwy, a ich smak powoli łączy się z tym, który jest dla niego stworzony- wanilia. NIe, to jeszcze nie koniec, do akcji wkracza coś wyróżniającego się nieco, coś, czego dodatek pozwala poczuć przysłowiowe „niebo w gębie”- nadające świeżości i orzeźwienia słodkiej tradycji plasterki truskawek, bez których ten deser nie trafiłby do grona niebiańskich… polecam wszystkim, smak naprawdę niesamowity!
Mój stary, wysłużony, ponad piętnastoletni mikser straszy mnie jak tylko otworzę drzwiczki od szafki, w której ukryty jest tak głęboko, że nikt oprócz mnie, nie może go znaleźć. Warczy na mnie, charczy i furkocze przy każdym użyciu… niemożliwym jest wobec tego zrobienie moim dzieciom jakiejkolwiek słodkiej niespodzianki gdyż i ponieważ mojego robota słychać na całym osiedlu. Moje dzieci uwielbiają wszelkiego rodzaju placuszki, racuszki i babeczki lecz szczególnie pokochały naleśniki. Wprost przepadają za nimi. Poza sezonem na świeże truskawki, maliny, jagody, borówki czy inne rabarbary pod różnymi postaciami robię im je z twarogiem na słodko, z marmoladami własnej produkcji, z bitą śmietaną czy też ich ulubione, szczególnie jesienią kiedy zrywamy już własne owoce – z podsmażanymi, drobno krojonymi jabłkami i tartymi gruszkami (mówimy na to „mus”), cynamonem oraz kwaśną śmietaną. Są rzeczywiście przepyszne! A że moje dwa łasuchy apetyt mają wręcz smoczy ilość ciasta na naleśniki jest ogromna! Więc chcąc zrobić im niespodziankowe śniadanie sobotnie czy też niedzielne kręcę ręcznie to naleśnikowe ciasto, a kawa stygnie… wypijam więc zimną bo ręce ciągle zajęte… Marzyłoby mi się robienie ciasta na naleśniki i jednoczesne picie świeżo zaparzonej, aromatycznej, porannej kawy przy otwartych drzwiach tarasowych… Ech.
Naleśniki jakie są każdy wie. Jak je zrobić pewnie też. Nie mam przepisu z gramaturą. Po kilku latach spędzonych w domowej kuchni wypracowałam swój własny styl przyrządzania takiego ciasta. Robię je raczej „na oko” dolewając do mąki i jaj mleka tudzież przegotowanej, zimnej wody aż ciasto będzie gładkim, niezbyt gęstym strumieniem wylewać się z chochelki i swobodnie rozlewać po powierzchni patelni. Cieniutki (być może w tym tkwi sekret ich smaku i za to uwielbiają je moje dzieci – przez moje naleśniki widać Warszawę, a jestem z Kołobrzegu – więc to nie lada wyczyn ;)), usmażony naleśnik smaruję, nie żałując, wcześniej przygotowanymi owocami, zwijam w rulonik, polewam 18-procentową śmietaną (jeżeli jest zbyt gęsta rozprowadzam ją odrobiną mleka), na to nakładam jeszcze łyżkę musu i posypuję cynamonem… mniam. Czasami, kiedy moim dzieciom „pękają” już brzuchy i kilka naleśników ocaleje, zapiekam je posypane świeżym, krojonym w półksiężyce jabłkiem, cukrem z wanilią (!) i odrobiną startego na wierzch masła. I jak mówi mój czteroletni syn „Pyszota!”
Pozdrawiam gorąco mimo braku słońca i co chwilę kapiącego z nieba deszczu…
kate :)
Mój mikser „padł” po 11 latach bardzo aktywnej współpracy….a dziś kupiłam czerwone porzeczki i planowałam zrobić kruche ciasto z porzeczkową bezą. składniki na ciasto: mąka 25dag, 2 żółtka, 10 dag cukru pudru, 25 dag masła. „wypełnienie” ciasta :) 0,5 kg czerwonych porzeczek, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 3 białka, szczypta soli, 15 dag cukru, 5 dag migdałowych płatków, 2 łyżki tartej bułki. Największą sztuką w robieniu tego ciasta jest ubicie bardzo sztywnej piany z białek, którą później mieszamy z porzeczkami. bez miksera będzie ciężko ubić bezę….:/
Łosoś z malinowym sosem:
2 porcje skład:
2 x 150 g filetów z łososia bez skóry i ości
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
2 – 3 łyżki masła, roztopionego
ryż
Malinowy sos:
100 g malin
1/2 małej cebulki, pokrojonej w kostkę
1 łyżka cukru
1 łyżeczka musztardy Dijon
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki czerwonego octu winnego \
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Łososia umyć, osuszyć, oprószyć solą oraz pieprzem. Do niewielkiego naczynia żaroodpornego wlać masło i ułożyć łososia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 15 minut.
W międzyczasie nastawić ryż na gotowanie oraz przygotować malinowy winegret. Maliny zmiksować, przetrzeć przez sito bezpośrednio do rondelka. Dodać sparzoną gorącą wodą cebulę, cukier, musztardę, oliwę oraz ocet winny. Ponownie zmiksować na gładki sos. Gotować na małym ogniu przez 5 minut bez przykrycia, aż sos zgęstnieje, doprawić solą oraz pieprzem.
Rozprowadzić po dwie łyżki sosu na ogrzanych talerzach, ułożyć łososia i polać go pozostałym sosem z pieczenia. Podawać z białym ryżem.
Skoro mamy lato to napewno byłby to deser. Czyli coś słodkiego ale jednocześnie lekko orzeźwiającego. Czyli czekolada, jogurt i owoce. Za pomocą miksera przyszykowałabym: Mus czekoladowy z musem poziomkowym i jogurtem:-)
Składniki na 4 porcje:
Warstwa poziomkowa:
– szklanka poziomek (tak około 200g)
– łyżeczka cukru
Warstwa jogurtowa
– szklanka jogurtu naturalnego (250ml)
– 2 łyżeczki cukru waniliowego
– łyżka cukru (opcjonalnie – w zależności jakie smaki preferujecie)
Mus czekoladowy:
– tabliczka gorzkiej czekolady 70% (u mnie pół na pół z mleczną
– 250 ml śmietanki kremówki 36%
– 2 łyżki cukru pudru.
Połowę poziomek wrzucić do garnka, zasypać cukrem i odstawić na 20 min. Po tym czasie całość zagotować rozgniatając poziomki widelcem. Odstawić do ostudzenia. Jogurt przelać do miski i połączyć z cukrami. Całość można dobrze wymieszać łyżką lub krótko mikserem i odstawić do lodówki. Śmietankę kremówkę doprowadzić do wrzenia, uważając by się nie przypaliła. Zdjąć z palnika, dodać połamaną na kawałki czekoladę oraz cukier puder i wszystko dobrze wymieszać. Odstawić na 15 min do lodówki do ochłodzenia. Po tym czasie zmiksować czekoladę, aż powstanie gęsty mus w kolorze jaśniejszym niż początkowa masa czekoladowa. Do pucharków lub szklanek przełożyć mus, następnie mus poziomkowy, kilka świeżych poziomek i całość zalać jogurtem. Wierzch ozdobić pozostałymi poziomkami. PYCHA!!!
Semifreddo
Składniki:
1 jajko
2 żółtka
100 g cukru
1 łyżka cukru wanilinowego
1 szklanka śmietanki kremówki 30%
300 g truskawek
Naczynie keksówkę lub żaroodporną formę wyłożyć przezroczystą folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
Do miski wbić jajko, dodać żółtka, cukier, cukier wanilinowy i wymieszać. Zawiesić miskę na garnku z lekko gotującą się małą ilością wody, zmniejszyć ogień do minimum lub całkowicie wyłączyć palnik i ubijać masę przez około 7 minut na gorącej parze aż będzie bardzo puszysta, gęsta i jasna. Zdjąć miskę z garnka i ubijać dalej przez kolejne 7 minut aż masa ostygnie.
Truskawki zmiksować na mus. W czystej misce ubić śmietankę kremówkę na sztywną pianę. Dodać ją razem ze zmiksowanymi truskawkami do ubitej masy jajecznej i wszystko dokładnie wymieszać.
Masę wylać do przygotowanego naczynia i wstawić do zamrażalnika na kilka godzin lub na całą noc. Można też zostawić deser w zamrażalniku na dłużej.
Po zamrożeniu deser zawinąć w reklamówkę lub szczelnie przykryć. Aby wyłożyć semifreddo na talerz można wyjąć go kilka – kilkanaście minut wcześniej z zamrażalnika, można też włożyć keksówkę na chwilę do gorącej wody.
Babeczki 'bezki’ z syropem granatowym lub czereśniami w zalewie
Babeczki:
125 g miękkiego masła
2/3 szklanki (150 g) drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 jajka, w temperaturze pokojowej
1 szklanka (150 g) mąki
1/3 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki (125 ml) mleka
Beza:
2 białka jajek, w temperaturze pokojowej
1/2 szklanki (110 g) drobnego cukru
1/2 łyżeczki białego octu winnego
Syrop z granatów:
1/2 szklanki soku z granatu
4 łyżki cukru pudru
3 łyżki soku z cytryny
4 łyżki wyłuskanych ziarenek granatu
Czereśnie w zalewie:
1 filiżanka czereśni pokrojonych na połówki, bez pestek
3 łyżki wody
2 łyżki cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej wymieszanej z 2 łyżkami wody
Syrop: Do rondelka wlać sok z granatu, wsypać cukier puder i mieszać na małym ogniu aż się rozpuści. Dodać sok z cytryny i gotować aż syrop bardzo zgęstnieje. Wymieszać z ziarenkami granatu.
Zalewa: Do rondelka włożyć czereśnie, wlać wodę, wsypać cukier, wymieszać i dusić pod przykryciem przez 5 minut. Dodać sok z cytryny i mąkę rozpuszczoną w wodzie. Zagotować i odstawić z ognia.
Beza: Ubić białka na pianę, następnie stopniowo po 1 łyżce dodawać cukier oraz ocet winny, wciąż ubijając aż piana będzie bardzo sztywna i błyszcząca.
Babeczki: Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Do miski miksera włożyć miękkie masło, drobny cukier i wanilię. Ucierać aż masa będzie puszysta, następnie dodawać po jednym jajku wciąż miksując na puszystą masę. Wymieszać z przesianą z proszkiem i sodą mąką, a na koniec z mlekiem. Masę wyłożyć do 12 papilotek o pojemności 1/2 szklanki (125 ml) każda, ułożonych w blaszce do muffinów z wgłębieniami. Nałożyć po łyżce piany z białek i piec przez 15 – 20 minut aż patyczek włożony w środek babeczki będzie suchy. Ostudzić i polać syropem z granatów przed samym podaniem
Proponuję tzw. omlet cesarski (Keiserschmarrn) wraz z musem z ulubionych owoców. Do przygotowania tego posiłu doskonale sprawdzi się mikser. Omlet ten podawany jest raczej ze śliwkami (z musem śliwkowym lub kompotem ze śliwek)ale jadałam go już zarówno z truskawkami jak i wiśniami i każda opcja była warta grzechu.
Do stworzenia samego omletu doskonale nada się mikser, ubije pianę z białek na sztywno i sprawi, że omlet będzie mega puszysty.
Składniki na 2-4 porcje omleta
3 jajka
500ml mleka
1 łyżka stołowa cukru
szczypta soli
350g mąki
odrobina wody mineralnej gazowanej
30g masła lub margaryny do smażenia
cukier puder do posypania
ewentualnie rodzynki
Oddziel białka od żółtek.Połącz w misce mleko z żółtkami i cukrem. Następnie dodaj mąkę (przesyp ją przez sitko – omlet będzie jeszcze bardziej puszysty). Jeśli lubicie rodzynki – to jest właśnie moment na ich dodanie. Dodaj dosłownię odrobinę wody gazowanej. W osobnej misce ubij białka na sztywno, dodając szczyptę soli. Następnie bardzo delikatnie wymieszaj białka z ciastem. Rozgrzej na patelni masło lub margrynę -co wolisz. Wylej masę na patelnię i smaż na średnim ogniu, Po upieczeniu omleta z jednej strony, delikatnie rozdziel omlet na kawałki i przewróć na drugą stronę, po usmażeniu posyp cukrem pudrem i dodaj mus z owoców – dobry humor na cały dzień gwarantowany. Smacznego
Nie było mowy o ilości przepisów więc ja podam dwa.
Indyk pieczony z serem pleśniowym w sosie porzeczkowym
Składniki:
Sznycle z indyka 500g
Sok z połowy pomarańczy
2 łyżki sosu sojowego
szczypta imbiru (jeśli świeży to starta łyżeczka)
sól czosnkowa
pieprz
2 łyżki oliwy
posiekana pietruszka i kolendra
plasterek sera pleśniowego lazur
Sos porzeczkowy:
70g porzeczek
sok z połowy pomarańczy
100ml wody
łyżka octu balsamicznego
łyżeczka cukru
szczypta cynamonu i soli
szczypta mąki ziemniaczanej
Mięso nacieramy odpowiednio wcześniej solą czosnkową, świeżym imbirem oraz pieprzem. Do worka do pieczenia wkładamy sznycle, zalewamy sokiem z pomarańczy, sosem sojowym, oliwą i dodajemy posiekane zioła. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 2 godziny, żeby się wszystko razem „przegryzło”.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg). Mięso pieczemy w worku ok. 20 minut.
Po wstawieniu mięsa do piekarnika możemy zająć się sosem.
Do rondelka wlewamy sok z pomarańczy, wodę, dodajemy porzeczki, ocet balsamiczny, przyprawy i gotujemy na małym ogniu ok. 15 minut. Po tym czasie miksujemy całość i jeszcze chwilę podgrzewamy zagęszczając sos odrobiną mąki ziemniaczanej.
Dodatki dowolne (może to być makaron pełnoziarnisty, młode ziemniaczki, albo po prostu sałata skropiona octem balsamicznym).
2.Sałatka z pieczenią, serem pleśniowym i sosem truskawkowym
Składniki (na jedną dużą porcję sałatki)
2 garście świeżych liści szpinaku lub mieszanki sałatkowej
ok. 100-150 g pieczonego mięsa
ok. 50 g sera pleśniowego
kilka pomidorków koktailowych
kilka niedużych truskawek
Vinegret truskawkowy
ok. pół szklanki truskawek
łyżka octu balsamicznego
ok. 2 łyżki oliwy
szczypta soli
opcjonalnie pół łyżeczki syropu klonowego
Mięso i ser kroimy na nieduże kawałki. Pomidorki przekrajamy na połówki. Wszystkie składniki wkładamy do miseczki. Składniki sosu miksujemy, wlewamy do sałatki i mieszamy.
Czekoladowe ciasto z colą cherry i wiśniami
1 i 2/3 szklanki cukru
13 łyżek miękkiego masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jajka w temperaturze pokojowej
1 szklanka coli cherry
1/2 szklanki wrzącej wody
1/2 szklanki kakao
2 i 3/4 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
ok. 250 g mrożonych wiśni
Mąkę mieszamy z solą, proszkiem i sodą. Masło ucieramy na bardzo puszystą masę z cukrem. Następnie, dodajemy po jednym jajku, po każdym chwilkę miksując.
Do gotującej wody dodajemy kakao i mieszamy, aż całość będzie gładka. Odstawiamy chwilkę, aby ostygło i dodajemy colę.
Do masy maślano-jajecznej dodajemy ekstrakt, a następnie, na zmianę, wodę z colą i kakao i mąkę, zaczynając i kończąc na mące. Po każdym dodaniu mieszamy łyżką. Po dodaniu płynu, ciasto może wyglądać na zważone, ale po dodaniu mąki, nabierze odpowiedniej konsystencji.
Ciasto przelewamy do formy (u mnie ok. 25 cm na 25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i na wierzch układamy wiśnie. Pieczemy ok. godziny w temp. 170-180 stopni do tzw. suchego patyczka.
Ciasto po tym czasie studzimy w formie ok. 20 minut, a następnie przekładamy na kratkę.
Polewa
ok. 70 g gorzkiej czekolady
100 g kremówki (30%)
Czekoladę i kremówkę podgrzewamy, aż powstanie jednolita masa. Masą polewamy ciasto.
i przepis drugi :
Maliny zapiekane w koglu moglu
SKŁADNIKI:
opakowanie świeżych malin
4 żółtka
250 ml śmietany kremówki
4 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka esencji lub aromatu migdałowego
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki likieru amaretto (opcjonalnie)
Piekarnik rozgrzewamy do 250°C.
Maliny mieszamy z 2 łyżkami cukru pudru i sokiem z cytryny.
Śmietanę ubijamy na sztywno
Żółtka miksujemy razem z 2 łyżkami cukru pudru, aromatem migdałowym i likierem amaretto do momentu, aż uzyskamy jasnożółtą, puszystą masę.
Do ubitej śmietany dodajemy kogiel mogiel i delikatnie mieszamy.
Owoce kładziemy na dno kokilek, zalewamy je śmietanowo-żółtkowo masą i pieczemy w piekarniku około 10 minut
Podajemy na ciepło.
A ja proponuję ciepło-zimny deser owocowo-śmietanowy:
3/4 szklanki jagód
3/4 szklanki malin
1 łyżka miodu
garść liści bazylii
250 ml śmietany 30%
łyżeczka cynamonu
3 kuli lodów śmietankowych
Owoce umyć, dodać miód i podgrzać aż utworzy się mus.
Śmietanę ubić na sztywno, dodać 3 łyżki cukru. Lody, bazylię i cynamon blenderem utrzeć na gładką masę, którą później dodać do ubitej śmietany i delikatnie wymieszać.
Do pucharków włożyć ciepły mus truskawkowy, potem masę śmietanową a na wierzch kulkę lodów i owoce i …. delektować się orzeźwiającym smakiem lata ;)
Bułeczki z jagodami:)
400 g drożdży
100 g cukru
cukier waniliowy (małe opakowanie)
2 żółtka
250 g mleka
500 g mąki
70 g miękkiego masła
0,5 łyżeczki soli
Do naczynia miksującego włożyć drożdże, cukry i podgrzane mleko. Zostawić pod przykryciem na kilka minut,żeby rozpuściły się drożdże. Wyrobić mikserem 1 minutkę, po czym dodawać po kolei resztę składników i wyrabiać około 1,5 minuty na troszkę wolniejszych obrotach. Ciasto zostawić do wyrośnięcia na 30 minut. Formować ciasto jak na pączki, można odrywać sobie po kawałku i do środka wkładać jagody wraz z odrobiną cukru i formować bułeczki. Układać na blaszce. Możemy wykorzystać białko, które Nam zostało i delikatnie posmarować nim bułeczki i posypać kruszonką (przepis pod spodem). Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180-200 stopni i piec 20-25 minut.
Kruszonka:
70 g mąki
50 g cukru
50 g masła
Połączyć skladniki i zmiksować. Jak zostanie trochę kruszonki, można ją zamrozić, będzie gotowa do innych wypieków:)
Bułeczki wychodzą rewelacyjne, odkąd pamiętam piekłam je z mamą, a teraz piekę je już sama i za każdym razem wychodzą przepyszne:)
Polecam!!
A ja polecam…
Choco mountain lava z malinami
Przepis na 3 porcje:
-100 g mlecznej czekolady
-50g gorzkiej czekolady (wysoka zawartość kakao)
-60g masła
-2 jajka
-2 łyżki mąki
-garstka malin + kilka sztuk do włożenia w środek masy,
-kubeczek śmietanki 30/36%
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej, następnie dodaję masło, dzięki czemu czekolada staje się błyszcząca. Czekoladę ostawiamy do ostygnięcia.
Białka ubijam na sztywną masę, dodaję żółtka i powoli dodaję przesianą mąkę. Przy dodawaniu mąki polecam zmniejszenie obrotów miksera.
Kolejno do czekolady po łyżce dodajemy ubitą pianę z jajek. Mieszamy delikatnie łyżką, żeby piana nie opadła.
Masę rozlewam do 3 wysmarowanych masłem (dodatkowo można obsypać kakao) kokilek. W środek każdej wrzucam maliny. 2-3 sztuki, gdyż nie ma tam za dużo miejsca :)
Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. na 11-15 minut. Czas pieczenia zależny jest od piekarnika. Nawet u mnie ten czas nie zawsze jest taki sam. Pieczenie ok 13 minut sprawi, że spora część środka będzie płynna, co jak dla mnie jest wielką radością ;)
W międzyczasie garstkę malin rozcieram widelcem lub miksuję. Ubijamy śmietankę 30% na sztywno, a następnie delikatnie mieszamy z musem malinowym. Nie musimy jej dokładnie mieszać, dzięki czemu w białej śmietanie powstaną nam piękne mazaje :)
Babeczki wyjmujemy z piekarnika. Dla odważnych proponuję je wyjąc z foremek :) I wedle uznania nakładamy śmietanę :) Przyozdabiamy malinką :)
Maliny wrzucone do środka pod wpływem ciepła delikatnie się rozpłyną i są przyjemnie ciepłe. Na dodatek lekko kwaskowe świetnie kontrastują ze słodką czekoladą.
Powyżej podałam przepis dla meeega łasuchów :) Ja uwielbiam go z przewagą czekolady mlecznej, jeśli nie lubicie słodkich deserów polecam więcej czekolady gorzkiej. :)
Jeśli macie ochotę na inny owoc w środku – czemu nie :)
Pozdrawiam
Żeby łatwiej znieść letnie upały warto zrobić orzeźwiający owocowy napój. Mój ulubiony powstał kilka lat temu z potrzeby chwili – duszne dni i parne noce nie dawały spokoju, do tego brak klimatyzacji, czy choćby lekkiego wiatru… W takich warunkach sięga się po to co akurat mamy pod ręką, my mieliśmy:
– truskawki
– maślankę
– wino
– lód
Truskawki z maślanką wystarczy zmiksować, wmieszać do tego wino i dorzucić kilka kostek lodu. Orzeźwienie gwarantowane:)
Jeśli myślę o najbardziej zmiksowanym owocowym daniu… byłby to… mój ulubiony sernik waniliowy pieczony w kąpieli wodnej. Na spodzie mocno czekoladowe brownie, kremowa masa serowa, a wierzch? Jako zwieńczenie sernika zawsze robię dekoracje z musu owocowego (truskawkowego, malinowego, poziomkowego…). Za pomocą łyżeczki delikatnie kładę odrobinę musu na całej powierzchni ciasta. Następnie za pomocą wykałaczki tworzę kwieciste wzory. Sernik jest bardzo prosty, ale zachwyca każdego, a co więcej smakuje i wygląda genialnie! :)
Jako mama dwóch chłopców (2 lata i 4 miesiące) muszę szukać i tworzyć przepisy na desery i wypieki, które daje się robić „na raty”. Tutaj przedstawię przepis, którego różne wersje bardzo często goszczą na moim stole
1. Baza: krem budyniowy z mascarpone
składniki:
– troszkę ponad pół litra mleka,
– opakowanie budyniu waniliowego,
– 50 g masła
– 250 g serka mascarpone
ugotować budyń jak na opakowaniu, dodając 1/4 szklanki mleka więcej. Przestudzić. Do letniego budyniu dodać posiekane masło i serek mascarpone i utrzeć mikserem.
i to już jest pyszne. W wersji minimum wstawiam to w małych miseczkach do lodówki i podaję z syropem z gruszek
2. Syrop z gruszek
składniki: 8 dużych, twardych gruszek, pół litra wytrawnego czerwonego wina, 8 łyżek cukru
wlać wino do szerokiego garnka, dosypać cukier, trochę odparować przez około 5 minut, włozyć obrane gruszki i gotować około 30-45 minut, kilkakrotnie przewracając gruszki. Jeśli ktos woli wersję dla leniwych – wstawić gruszki na podobny czas do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Gruszki znikają bardzo szybko, a syropu jest tyle, że zamrażam go w foremkach do lodu, właśnie jako dodatek do kremu
3. wersja z musem owocowym
składniki:
1 kg rabarbaru
1 jabłko
duża garść czereśni, porzeczek, truskawek czy co tam innego pysznego wpadnie pod rękę
wszystko zagotować na kompot z niewielką ilością cukru (ja robię bez), przelać osobno kompot, a owoce zmiksować na lekki mus. Nakładać do pucharków do lodów warstwami: mus, krem, znów mus, znów krem, przyozdobić świeżymi owocami i gotowe.
4. A kiedy mam naprawdę dużo czasu (czyli zazwyczaj w nocy lub kiedy starszy syn jest na wycieczce z tatą) robię wersję „maxi”, czyli tartę z musem owocowym i kremem mascarpone
ciasto na spód tarty:
300 g mąki pszennej wieloziarnistej
150 g margaryny
1 jajko
(cukier około 75 g jeśli ktoś lubi, ja wolę wersję bez)
pół łyżeczki zmielonego imbiru
składniki zagnieść szybko, wstawić do lodówki na minimum pół godziny, rozwałkować, wyłożyć ciastem dużą formę do tarty, ewentualnie mniejszą formę i kilka małych foremek do tartaletek, ponakłuwać widelcem, piec 20-25 minut w 180 stopniach.
na wystudzony spód położyć warstwę musu, rękawem cukierniczym nałożyć krem budyniowo-mascarpone, przyozdobić świeżymi owocami. Podawać wyjęty z lodówki.
A to wszystko z użyciem jednego, przepysznego kremu! mniam!
witam :) chciałabym zaproponować przepis na bułeczki drożdżowe z karmelizowanymi czereśniami :)
Składniki na ciasto:
25 g świeżych drożdży
½ szklanki ciepłej wody
1/4 szklanki mleka
sól
3 łyżki cukru
5 jaj
600 g mąki
350 g masła (roztopionego i wystudzonego)
Czereśnie karmelizowane:
600 g czereśni
5 łyżek jasnego miodu
skórka z cytryny
sok z 1/2 cytryny
Drożdże rozpuścić w mleku wymieszanym z wodą, cukrem i solą. Do miski przesiać mąkę, dodać drożdże i 3 jajka. Mieszać mikserem, używając haków do ciasta drożdżowego, na wolnych obrotach, po czym dodać pozostałe jajka i masło. Mieszać około 15 min, aż ciasto będzie elastyczne i będzie odchodzić od miski. W razie potrzeby dodać odrobinę mąki. Lekko rzadkie ciasto przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie wydrylować czereśnie. Przełożyć na patelnię. Zalać sokiem z cytryny, dodać skórkę i dusić aż powstanie lekki dżem. Schłodzić. Gotowe ciasto wyjąć na obsypaną mąką stolnicę i podzielić na małe kulki. (u mnie po ok. 140 g, ale można troszkę mniejsze) Kulki ułożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środku zrobić delikatne wgłębienie i odstawić do wyrośnięcia na 10-15 minut. Po wyrośnięciu nałożyć po łyżce czereśni i piec bułeczki około 20 min w temperaturze 170 stopni C aż się zrumienią. Przed wyciagnięciem sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest suche w środku.
Smacznego :)
LODY WANILIOWO-CZEREŚNIOWE Z CZERWONYM PIEPRZEM
Takie lody to połączenie słodyczy waniliowych lodów, kwaskowych i orzeźwiających czereśni oraz ostrego smaku pieprzu który stanowi oryginalne wykończenie tego wyjątkowego deseru.
Lody przygotowuję oczywiście za pomocą miksera. Przygotowuję: 3 miski, 2 jajka, ¾ filiżanki cukru brązowego, kubeczek śmietanki kremówki, esencję waniliową, czereśnie, pieprz czerwony ziarnisty.
Oddzielam żółtka od białek i miksuję: żółtka z łyżeczką letniej wody i połową porcji cukru w jednej misce, w drugiej ubijam na sztywno białka z cukrem, w trzeciej ubijam kremówkę. Do ubitych żółtek dodaję chlust esencji waniliowej, Dodaję białka i śmietanę powoli mieszając. Czereśnie myję, dzielę na połówki pozbawiając pestek, kroję na mniejsze cząstki i odsączam dość mocno z nadmiaru soku. Dodaję owoce do masy jajeczno- śmietanowej i wykładam całość do pojemnika. Na wierzchu posypuję świeżo ugniecionym czerwonym pieprzem i niezgrabnie mieszam całość. Mrożę przez ok. 5 godzin. Po wyjęciu podaję zwyczajnie na wafelku lub w wysokiej szklance, polane gorącymi czereśniami w syropie, posypane dodatkową szczyptą delikatnie rozgrzewającego podniebienie pieprzu… Idealne zarówno w upalne jak i deszczowe lipcowe wakacje!
Polecam waniliowe mini serniczki z sosem wiśniowym
kładniki:
Czekoladowy spód
· 90 g mąki pszennej
· 140 g gorzkiej czekolady
· 3 jajka
· 100 g masła
· 180 g cukru
Masa serowa i sos wiśniowy
· 70 dag zmielonego twarogu
· 3 jajka
· 115 g cukru kryształu
· laska wanilii
· 30 dag wiśni (świeże lub mrożone)
· 30 g cukru
· 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Czekoladę kruszymy na mniejsze kawałki i rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej. Masło ucieramy z cukrem i jajkami. Następnie dodajemy przestygniętą czekoladę, a na koniec mąkę. Wszystko dokładnie łączymy. Masę czekoladową wlewamy do połowy foremek na muffinki.
Zmielony twaróg miksujemy z jajkami, cukrem oraz ziarenkami wydrążonymi z laski wanilii. Masę serową kładziemy na masę czekoladową. Muffinki pieczemy w 160 oC przez ok 15-20 min.
Wypestkowane wiśnie zasypujemy cukrem i gotujemy. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, którą rozprowadzamy w niewielkiej ilości zimnej wody. Płyn po woli wlewamy do wiśni i szybko mieszamy. Całość należy zagotować.
Przestudzone muffinki polewamy sosem wiśniowym.
http://www.qchniaqry.pl/serniki/waniliowe-mini-serniczki-z-sosem-wisniowym/
Waniliowe mini serniczki z sosem wiśniowym
Składniki:
Czekoladowy spód
· 90 g mąki pszennej
· 140 g gorzkiej czekolady
· 3 jajka
· 100 g masła
· 180 g cukru
Masa serowa i sos wiśniowy
· 70 dag zmielonego twarogu
· 3 jajka
· 115 g cukru kryształu
· laska wanilii
· 30 dag wiśni (świeże lub mrożone)
· 30 g cukru
· 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Czekoladę kruszymy na mniejsze kawałki i rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej. Masło ucieramy z cukrem i jajkami. Następnie dodajemy przestygniętą czekoladę, a na koniec mąkę. Wszystko dokładnie łączymy. Masę czekoladową wlewamy do połowy foremek na muffinki.
Zmielony twaróg miksujemy z jajkami, cukrem oraz ziarenkami wydrążonymi z laski wanilii. Masę serową kładziemy na masę czekoladową. Muffinki pieczemy w 160 oC przez ok 15-20 min.
Wypestkowane wiśnie zasypujemy cukrem i gotujemy. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, którą rozprowadzamy w niewielkiej ilości zimnej wody. Płyn po woli wlewamy do wiśni i szybko mieszamy. Całość należy zagotować.
Przestudzone muffinki polewamy sosem wiśniowym.
Zaproponuje proste szybkie muffiny zwłaszcza ze mój mikser mi popsuł się :)
Pyszne muffiny czekoladowe z nutą cytrynową i orzechami.
Wychodzi koło 40 sztuk
700g mąki
sok LIMMI 100 % CYTRYNY 2 łyżki
2 jajka
250 ml oleju rzepakowego
2 szklanki mleka
orzechy tarte laskowe BackMit
250 g cukru
30 gram cukru waniliowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek kakao
cukier puder 50 gram do posypania muffin
1.Do misy o wysokich rantach wsypałam składniki suche.
2. Do suchych składników dodałam składniki mokre.
3. Zmiksowałam składniki.
4. Przełozyłam do papilotek ciasto, pomagałam sobie dwiema łyżkami
5.Piekłam 25 minut w 170 stopniach.
6. Po upieczeniu posypałam cukrem pudrem.
Moja następna propozycja upieczona
Torcik na zimno bez pieczenia
Torcik na zimno bez pieczenia .
Czekolada ,śmietana ,herbatniki i żelatyna
Składniki:
herbatniki Petit beurre 200 g
margaryna 125 g lub masło roślinne 125 g
mleczna czekolada 100 g – 1 szt.
truskawkowa czekolada 300 g – 3 szt.
śmietana kremówka 600 ml
cukier puder 3 łyżki
żelatyna 3 łyżki
kandyzowane wiśnie do ozdoby
tortownica o średnicy 22 cm
Herbatniki zmiksowałam blenderem. Margarynę rozpuściłam w kąpieli wodnej razem z mleczną czekoladą. Zmiksowane herbatniki wsypałam i wymieszałam w tej wodnej kąpieli . Przełożyłam do tortownicy 22 cm na dno wyłożyłam folię aluminiową i wstawiam do lodówki na godzinę by zastygło.
Masa :
Czekoladę i śmietanę razem mieszałam w kąpieli wodnej do rozpuszczenia dodałam do niej rozpuszczoną żelatynę w 100 gramach wody . Zamieszałam i zostawiłam do stygnięcia.
Zmiksowałam śmietanę z cukrem pudrem i dodałam do niej masę z czekolady śmietany i żelatyny . Wymieszałam wyłożyłam na herbatniki i wstawiłam na noc do lodówki by stężało . Udekorowałam wiśniami kandyzowanymi .
Teraz coś szybkiego i lekkiego
Rolada z bitą śmietaną i galaretkami .
Ubiłam jaja z cukrem na puch . Białka ubiłam tak , że nie wypadało z miseczki .
Połączyłam razem białka i żółtka ubite.
Dodałam obydwie mąki z proszkiem do pieczenia.
Delikatnie wymieszałam łopatką.
Blachę z pieca wyjęłam posmarowałam margaryną i położyłam papier do pieczenia na to wyłożyłam ciasto biszkoptowe .
Piekłam 25 minut 1 70 stopniach.
Przełożyłam upieczone ciasto na ściereczkę , ściągnęłam papier i zawinęłam je w ściereczkę .
Kiedy ostygło ciasto ubiłam śmietanę z śmietan fix.
Wyłożyłam na roladę i posypałam pokrojonym galaretkami .
Zawinęłam i wstawiłam do lodówki po godzinie można już jeść
Składniki na 15 porcji: na dużą blachę czarną od pieca
margaryna 1 łyżka do posmarowania blaszki
6 jajek
175 g cukru
6 łyżek mąki pszennej
6 łyżek mąki ziemniaczanej
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
śmietana 30% 500 gram
galaretka truskawkowa
galaretka agrestowa
2 sztuki śmietan fix
50 g cukru pudru
Pyszne ciasto migdałowe z truskawkami
Blaszka prostokątna
4 jaja
2 szklanki mąki
150 gram oleju rzepakowego
cukier 200 gram
proszek do pieczenia 1.1/2 łyżeczki
truskawki 300 gram
migdały płatki 50 gram
Zmiksowałam jaja z cukrem na puch – wygląda jak kogel mogel wtedy wiadomo , że już jest ok.
Dodałam zmieszany proszek do pieczenia z mąką i olej rzepakowy . Wymieszałam łyżką.
Truskawki umyłam, odsączyłam z wody, pokroiłam w plastry ,jak szło.
Blaszkę prostokątna wysmarowałam masłem i posypałam mąką tortową.
Ciasto przełożyłam do formy i poukładałam dosyć gęsto truskawki i posypałam migdałami.
Piekłam 45 minut w 170 stopniach . Po upieczeniu wyjęłam ,pokroiłam i podałam do wypróbowania .
wszystkie przepisy pochodzą z mojego bloga
Pyszny deser
Deser lodowy z poziomkami i truskawkami
śmietana 30% 400 gram
truskawki 500 gram
lody jakie lubicie smaki dałam waniliowe i truskawkowe 300 gram
cukier puder 2 łyżki do śmietany
cukier 4 łyżki do musu z truskawek
poziomki 100 gram
1 Ubiłam śmietanę z cukrem pudrem.
2 Truskawki zmiksowałam z cukrem.
3. Do pucharków włożyłam po 3 łyżki lodów.
4 Zalałam musem truskawkowym.
5 Włożyłam śmietanę i polałam lekko musem udekorowałam poziomkami .
Rarytas w śród ciast
Murzynek ze śmietaną i bananami
Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
170 gram cukru
3 jaja
proszek do pieczenia 1 łyżeczka
kakao 2 łyżki
margaryna rozpuszczona chłodna 170 gram
banany 3 szt
Poncz:
sok z pomarańczy 50 gram
woda gotowana 50 gram
Brendy 100 gram
Masa:
śmietana 30% 500 gram
3 śmietan fix
2 łyżki cukru
czekolada starta na wiórka dałam mleczną bo taką lubię ( starłam ją na wiórka godzinę wcześniej przed pieczeniem aby była sztywna jak ja to mówię )
Zmiksowałam jaja z cukrem , dodałam mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia oraz rozpuszczona margarynę . Piekłam w formie 24 cm obłożoną papierem do pieczenia 45 minut w 160 stopniach ( piekarnik mi przypala ). Po upieczeniu i wystudzeniu wyjęłam środek ciasta tak koło 1 centymetra ( wydrążyłam łyżką ) zostawiłam rant . Ponczem skropiłam środek ciasta .Banany pokroiłam na połowę w poprzek i ułożyłam na dnie ciasta. Zmiksowałam śmietanę i dodałam do niej 3 fixy na końcu dodałam czekoladę ale już wymieszałam łyżką i przełożyłam na banany i pokruszonym ciastem posypałam wierzch wyszło przepyszne ciasto .
Szkoda że zdjęć nie można dodać
Ciacho z truskawkami i rabarbarem
Biszkopt:
4 jaja
125 gram cukru
4 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki mąki tortowej
2 łyżki margaryny rozpuszczonej
cukier z prawdziwą wanilia i nutą kardamonu Kamis 1 opakowanie
Masa na biszkopt:
mrożone owoce ( rabarbar aronia porzeczki śliwki ) 800 gram
truskawki świeże 200 gram
Galaretki truskawkowe 3 szt
cukier truskawkowy Royal Brand
Jaja ubiłam z cukrem dodałam mąkę z proszkiem do pieczenia i rozpuszczona margarynę. Wymieszałam i przelałam do formy wysmarowanej margaryna i posypana bułka tartą. Piekłam 30 minut w 160 stopniach.. Owoce mrożone włożyłam do garnka i zagotowałam dodałam do nich 3 galaretki i cukier truskawkowy 3 łyżki mieszałam do rozpuszczenia. Truskawki umyłam , pokroiłam i wyłożyłam na biszkopt Kiedy galaretka ostygła zalałam ciasto i wstawiłam do lodówki do stężenia .
Przepyszne ciasto z samymi truskawkami
Ciasto z truskawkami
Przepyszne ciasto z truskawkami .Nie można się im oprzeć :)
4 jajka
1 margaryna do pieczenia
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią Kamis
Przyprawa do dań słodkich Młynek specjalite Kamis zakręć 5 razy do miksujących jaj
400g mąki tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropli ekstraktu waniliowego
400g truskawek, odszypułkowanych, umytych
Te ciasto jest niezwykle proste :)
Jaja miksujemy z cukrem na puch . Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. I rozpuszczoną margarynę ostudzoną .Blaszkę 20X30 smarujemy margaryną i obsypujemy mąką . Ciasto zmiksowane wlewamy na blaszkę . Truskawki myjemy i kroimy na połowę i kładziemy na ciasto. Piekłam 50 minut w 170 stopniach wyszło o niebiańskim smaku .
Ciasto z rabarbarem
Przepyszne ciasto sezonowe z rabarbarem skusiłam się i ja. Upiekłam najłatwiejsze ciasto świata tak tak tak…
Słowa piosenki pamiętam jak kiedy byłam mała to leciała a ja ją śpiewałam :)
Składniki
250 g margaryny
1 szklanka cukru do ciasta
3 łyżki wody
4 jaja
3 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
rabarbar 300 gram
cukier puder do posypania ciasta 5 łyżek
cukier puder do rabarbaru 100 gram
Zmiksowałam jaja z cukrem na puch dodałam wodę, mąkę z proszkiem do pieczenia i margarynę w tem pokojowej pokrojoną w plastry . Zmiksowane składniki przełożyłam do prostokątnej blaszki wysmarowanej margaryna i posypanej bułką tartą .Rabarbar umyłam obrałam pokroiłam w kostkę i zasypałam cukrem pudrem 100 gram. Rabarbar kładłam na ciasto :) Piekłam 55 minut w 160 stopniach. Piekarnik mi przypala dlatego piekłam w mniejszej tem :).
Ja z przyjemnością wyczarowałabym placuszki wypełnione delikatnym kremowym serkiem (z Twojego przepisu na: Placuszki (pancakes) z kremowym serkiem. Podałabym je z najdelikatniejszą i najsmaczniejszą konfiturą: Konfiturą truskawkową z poziomkami i kwiatami jaśminu.
A oto przepis na konfiturę:
Potrzebne nam będą:
600g truskawek
300g poziomek
800g cukru trzcinowego
2 cytryny
szklanka świeżych kwiatów jaśminu
Truskawki zasypujemy cukrem i odstawiam na godzinę. Po tym czasie ugniatamy je i dusimy na wolnym ogniu 20 min. Po tym czasie dodajemy sok z cytryn, kwiaty jaśminu oraz poziomki. Gotujemy na wolnym ogniu 5 min.
Rozlewamy do wyparzonych słoików i zakręcamy. Stawiamy słoiki wieczkiem do dołu na lnianych ściereczkach.
Smacznego :)
Ulubiony deser moich dzieci
Gofry na orzechowym mleku Alpro
litr mleka orzechowego Alpro
cukier 150 gram
cukier waniliowy z prawdziwa wanilią Kamis
2 jaja
mąka ja wsypałam na oko 600 gram
śmietana 30% 500 gram
żelki misie 200 gram
galaretka agrestowa i truskawkowa
olej Rapso 150 gram ( wlewamy do ciasta )
Miksujemy jaja z cukrem dodajemy mleko, mąkę i proszek do pieczenia, olej . Kiedy upieczemy gofry w gofrownicy i ostudzimy, ubijamy śmietanę 30 % tak aby była sztywna. Przekładamy gofry śmietaną żelkami i galaretkami pokrojonymi w kostkę.
Galaretki wsypujemy do szklanek i zalewamy wrzątkiem mieszamy do rozpuszczenia ,a kiedy zastygną kroimy w kostkę.
Babka gotowana z bakaliami
Zrobiłam babeczkę gotowaną trochę z nudów trochę z ciekawości jak będzie smakowała z bakaliami .
Składniki:
– 1 szk cukru
– 1 szk mąki pszennej tortowej
– 1 szk mąki ziemniaczanej
– 1 kostka margaryny
– 7 jajek
– cukier waniliowy z prawdziwą wanilią Kamis
– 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
– suszona żurawina Royal Brand 1 gaść
złote jagody inków ( rodzynki ) 50 gram możecie ja zakupić w sklepie – MAJĄ BARDZO CIEKAWY I UNIKATOWY SŁODKO KWAŚNY SMAK, POSIADAJĄ MNÓSTWO SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH
–
Więc najpierw pokroiłam margaryną wrzuciłam do misy i włączyłam mikser w międzyczasie dosypywałam cukier nadal miksując . Kiedy już ubiła się margaryna z cukrem dodawałam żółtka tak co pół minuty i nadal miksowałam. Teraz wsypuje mąkę ziemniaczana i tortową z proszkiem do pieczenia na przemian. Ubiłam białka osobno i dodałam do ciasta . Teraz już mieszam tylko łopatką . Przelałam połowę ciasta do formy wysmarowanej margaryną i posypanej bułka tartą . Żurawinę posypałam na ciasto przelałam drugą partie ciasta nie wszystko i wsypałam następne bakalie czyli złote jagody inków przykryłam je końcówką ciasta . Gotowałam babkę godzinę czasu .
Po ugotowaniu polałam na nią lukier z robiony z cukru pudru soku z pomarańcza i 1 łyżki kakao . Migdałami -płatki posypałam na babkę smacznego.
Makowiec-japoński z jabłkami -Dzień Mamy
Postanowiłam zrobić ciacho inne niż wszystkie. Wyszło przepyszne polecam . Właściwie Zrobiłam je na Dzień Mamy Więc polecam Dla wszystkich Mam z okazji Ich Święta:)
200 g maku mielonego BackMit
280 ml mleka
100 gram kaszy manny
130 g margaryny
2 szklanki cukru
2 łyżki miodu płynnego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 olejek migdałowy
2 duże jabłka
6 jajek
1 łyżeczka cukier waniliowy z prawdziwa wanilią Kamis
50 g suszonej żurawiny Royal Brand
100 g orzechy laskowe tarte BackMit
50 g migdały płatki
50 g morwa biała suszona możecie zakupić ją w http://www.gojishop.pl
Jagody goji w czarnej czekoladzie możecie kupić je w http://www.gojishop.pl
Najpierw zacznijmy od najłatwiejszego czyli- Do garnka wlewamy 250 gram mleka ( 1 szklanka) i wsypujemy suchy zmielony mak oraz miód płynny. Mieszamy do napęcznienia maku czyli koło 8 minut
Teraz miksujemy jaja z cukrem i cukrem waniliowym . Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i ostudzony mak z olejkiem migdałowym , nadal miksujemy, dodajemy rozpuszczoną margarynę . Teraz dodajemy żurawinę orzechy laskowe , migdały płatki oraz morwę białą suszoną ( wcześniej pocięłam ją na połówki ) i mieszamy składniki łyżką. Na końcu dodajemy jabłka starte na tarce na grubych oczkach .Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 1 godzinę w 170 stopniach.
Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta polewamy je czekoladą mleczną na niej robimy napis Dla Mamy listkami zielonymi płatkami dekorujemy ciasto na nie kładziemy na około jagody goji w czarnej czekoladzie .Posypką posypujemy boki ciasta . Gotowe smacznego.Makowiec jest pyszny, wilgotny z delikatnym aromatem jabłka i bakali o różnych smakach
Makowo -Miodowe numer ciasta 46 #BAKEBRAVE
Składniki
2 kawałki miodowego biszkoptu:
1 jajo
50 g margaryny KASIA
80 g cukru pudru
1 łyżka miodu
1 łyżka kwaśnej śmietany
1 łyżeczka sody oczyszczonej
220 g mąki
Ciasto:
5 jaj
150 g cukru
2 łyżki wody
¼ opakowania proszku do pieczenia (3 g)
170 g mąki
100 g maku (bez mielenia!)
Nadzienie:
0,6 l mleka wykorzystałam sojowe Alpro Rice drink
2 opakowania budyniu waniliowego (20 g)
2 żółtka jaj
2 opakowania cukru wanilinowego (20 g)
250 g margaryny KASIA
200 g cukru pudru
30 ml rumu
Dekoracja:
200 g cukru
50 g orzechów włoskich ( użyłam tartych orzechów włoskich BackMit )
Ciasto makowo – miodowe
1. Rozgrzać piekarnik do 175°C. Do przygotowania biszkoptu w rondlu na ogniu zmieszać jajo, margarynę, cukier, miód i śmietanę, następnie zostawić do ostygnięcia. Kiedy krem będzie gotowy, zmieszać sodę z mąką i dodać je do kremu. Masa musi być gładka. Podzielić masę na 2 okrągłe blachy / brytfanny do pieczenia (25-26 cm) i piec w piekarniku przez 7-8 minut. Po upieczeniu pozostawić do ostygnięcia, a w tym czasie przygotować ciasto.
2. Rozgrzać piekarnik do 175°C. Do przygotowania ciasta wymieszać żółtka jaj i połowę cukru. W oddzielnej misce ubić białka jaj z wodą i pozostałym cukrem. Zmieszać obydwie masy, dodać mąkę, proszek do pieczenia i mak, po czym mieszać , aż do połączenia składników. Piec przez 25-30 minut.
3. Do przygotowania nadzienia zmieszać budyń w proszku z 0,1 l (100 ml) mleka i żółtkami jaj aż do uzyskania gładkiej masy. Ugotować resztę mleka (500 ml) z cukrem wanilinowym, dodać budyń w proszku i gotować. Pozostawić do ostygnięcia. Wymieszać margarynę z cukrem pudrem, następnie dodać je do zimnego budyniu wraz z rumem.
4. Wylać jedną trzecią nadzienia na jeden biszkopt miodowy, umieścić na nim makowe ciasto, wylać ponownie jedną trzecią nadzienia na makowe ciasto i umieścić na nim drugi biszkopt miodowy. Pokryć całe ciasto pozostałym nadzieniem.
5. Do przygotowania dekoracji umieścić 100 g cukru w rondlu i gotować, aż pojawią się duże bąble, a cukier zacznie nabierać karmelowego koloru, dodać grubo siekane orzechy włoskie, a następnie zdjąć z ognia i pozostawić do ostygnięcia. Następnie pokruszyć i posypać mieszanką wierzch ciasta.
Deser piankowy
4 galaretki
truskawkowa
cytrynowa
agrestowa
wiśniowa
mleko waniliowe Alpro
Rozgrabiamy galaretki w 200 gramach wrzątku każdy kolor osobno . Kiedy przestygnie dodajemy po 200 gram mleka waniliowego sojowego Alpro miksujemy przez 5 minut do uzyskania pianki
Do miski przekładamy na przemian kolorowe pianki ( miskę wysmarowałam olejem łatwo odchodzi pianka ) . Wkładamy do lodówki na godzinkę potem wyjmujemy ,kroimy i podajemy .
Szarlotka -Pychotka –
Biszkopt:
11 jajek
1 szklanka cukru kryształu
14 łyżek maki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki wody
3 łyżeczki octu
Masa jabłkowa:
1 1/2 kg jabłek
2 galaretki kolorowe (dałam pomarańczową )
Masa budyniowa:
1i1/2 szklanki mleka ( dałam ryżowe sojowe Alpro)
3/4 szklanki cukru kryształu
1 budyń śmietankowy
1łyżka maki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
25 dag masła ( dałam Kasię )
Ubiłam pianę z białek z cukrem , dodałam żółtko wymieszane z wodą , mąkę z proszkiem do pieczenia. Wymieszałam , przelałam do prostokątnej formy . Piekłam W 170 stopniach koło 40 minut. Upieczony biszkopt przekroiłam na trzy części .
Jabłka obrałam starłam na tarce na wiórka smażyłam koło 10 minut. Dodałam suche galaretki wymieszałam i jeszcze chwile smażyłam .
Z mleka budyniu i mąki , cukru ugotowałam budyń. Dodałam margarynę i zmiksowałam wyszła masa budyniowa
Teraz przekładamy ciasto
Biszkopt – masa jabłkowa-masa budyniowa albo biszkopt masa budyniowa i masa jabłkowa
Udekorowałam bitą śmietaną. 30% 300 gram
Mikser by mi służył i służył
Gofry czekoladowe
Pyszne gofry z mleka czekoladowego bitej śmietany i cukru waniliowego .To jest to :)
3 szklanki mąki
3 szklanki mleka czekoladowego Alpro
2 jaja
6 łyżek oleju
1.1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier z prawdziwa wanilią Kamis
szczypta soli
śmietana 30%
Żółtka oddzieliłam od jaj. Zmiksowałam żółtka, mleko, mąkę, proszek do pieczenia, olej i sól na jednolitą masę. Białka ubiłam na sztywno z cukrem z prawdziwą wanilią i wymieszałam z ciastem. Piekłam w rozgrzanej gofrownicy do osiągnięcia pożądanego koloru 2-3 minuty i podawałam ze śmietana 30% ubitą z 2 łyżkami cukru .
MACARONS(MAKARONIKI)
Polecam ciasteczka bazowe z kremem poziomkowym.Są -NIEBO W GĘBIE!
3 białka,300g cukru ,100g zmielonych magałów.
Białka miksujemy na pianę dodając stopniowo cukier.gdy są już dobrze ubite dodajemy zmielone migdały.wymieszać.
na pergaminie w odstępach wykładamy łyżką płaskie i w miarę tej samubej wielkości beziki-ciasteczka .zostawiamy na 20 minut,aby lekko wyschły.Pieczemy potem w piekarniku 20 minut w 150′.
krem poziomkowy:
1szkl mleka,1 łyżka mąki ziemniaczanej,4 łyżki cukru dodatkowo 1/2 miękkiego masła 100g poziomek.
poziomki rozgnieść widelcem. mąkę wymieszać z zimnym mlekiem i zagotować. dodać poziomki.przykryć i dobrze schłodzić. Zimny krem miksujemy dodając po kawałku miękkiego masła.
Każdy macaroniki przekładamy kremem i przyklejamy drugim bezikiem. PYCHOTA!
Ciche pstryknięcie i przyćmione światło rozświetliło niewielką kuchnię. Brunetka weszła do środka i ostrożnie zamknęła drzwi. nie chciała nikogo obudzić, a miała w planach trochę pohałasować. Nie zauważyła jak kot, mały Psotnik wśliznął sie za nią. Tym razem jednak nie miał zamiaru przeszkadzać. Bezszelestnie wskoczył na parapet i przysiadł wygodnie między fiołkiem, a bazylią.
Bezsenne noce lubiła spędzać w kuchni. Lubiła też przebywać tam w ciągu dnia i gotować dla pozostałej trójki zamieszkującej mieszkanie studentów, ale to w nocy mogła znaleźć tu spokój, jakiego nigdzie nie potrafiła zaznać. Podczas pieczenia układała myśli, które kłębiły jej się niespokojnie w głowie.
Wyciągnęła z szafki mały rondelek, napełniła wodą i postawiła na kuchence. Chwila przytrzymania gałki i juz płonął pod nim niebieski płomień. Szczęknięcie metalu o metal zaciekawiło Psotnika. Wychylił się do przodu zaglądając, czy w miseczce ułożonej na garnuszku jest już coś smacznego.
Nieostrożnie kładzione jajko potoczyło się po blacie i zatrzymało niebezpiecznie na jego brzegu. Szum gotującej wody jak zawsze zwiastujący coś dobrego tym razem przyniósł skorupkom ukojenie w ramionach wrzątku. Kilka szybkich ruchów ręką i ich zawartość znalazła się już w misie razem z dokładnie odmierzonym cukrem. Cichy chrzęst, przełącznik, szum. Mikser sam zajął się ubijaniem białek i żółtek. Kuchnia wypełniła się przyjemnymi dźwiękami, które dopełniły stuknięcia czekolady o brzegi metalowej miseczki. Roztapiające się masło otulało gorzkie kostki, a piekarnik podgrzewał upojną atmosferę. Znów było jak z bajki.
Chociaż wszystko trwało niedługo, może kilka minut, to Psotnikowi wydawało się to wiecznością. Jak w zwolnionym tempie przyglądał się spływającej do ubitych jajek czekoladzie marząc aby jemu tez się coś uszczknęło. Biały puch dodany przez brunetkę nie wydawał mu się dobrym pomysłem, zaprotestował więc cichym miauknięciem. Końcówki miksera znów się zakręciły i już masa wypełniona bąbelkami powietrza przelewana do małych foremek nie mogła doczekać się wstawienia do piekarnika. Dziewczyna wetknęła w każdą porcję kilka malin i listków mięty, a potem opiekuńcze ciepło piecyka mogło rozpocząć swoją pracę. Psotnik zeskoczył z parapetu i usiadł na podłodze, gdzie skąpany stłumionym światłem z kuchenki obserwował wyrastanie muffinek. Po kilku minutach brunetka uchyliła drzwiczki uwalniając wszystkie aromaty. Ostrożnie wyciągnęła każdą babeczkę, ułożyła na kratce i obsypała cukrem pudrem. Zgasiła światło i zostawiła nieporządek na jutro.
Słońce wschodziło już powoli i muskało swoimi promieniami maliny lśniące na babeczkach brownie.
Wystarczy zaledwie 5 minut do obłędnego deseru.
Zabajone owoce z lodami…
2 żółtka
2 łyżki czerwonego wina
2 łyżeczki cukru
Do miski wbić żółtka, postawić na garnku z gotującą się wodą, dodać wino i cukier. Miksować około 4 minut do uzyskania gładkiego sosu.
Ja wybieram maliny, polewam je sosem i dodatkowo podaję z kulką lodów waniliowych.
Pychota:O
Smacznego!
Chłodzący deser na upalne popołudnie
-świeże mango, zmiksowac na pure
-dodac ubita smietanke kremowke (mikser jak znalazl! :) )
-wymieszac, dodac kilka kropel soku z limonki , badz cukier trzcinowy do smaku
– ozdobić listkami mięty
i schłodzi w zamrażarce
proste i pyszne :)
owocowe tiramisu
składniki: 20 dag podłużnych biszkoptów
30 dag mascarpone
20 dag mrożonych miękkich owoców jagodowych (np. czarnych porzeczek)
10 dag cukru
cukier waniliowy
kieliszek likieru owocowego (np. cassis)
kieliszek likieru migdałowego
szklanka mocnego słodkiego naparu kawy
3 łyżki startej białej czekolady
przygotowanie: Owoce rozmroź, zmiksuj z cukrem i cukrem waniliowym. Zmiksuj z mascarpone i likierem owocowym.
Kawę wlej do szerokiej miski i dodaj likier migdałowy. Połowę biszkoptów kolejno krótko zanurz w kawie, tak by były wilgotne tylko z wierzchu. Ułóż ciasno obok siebie i posmaruj 1/2 kremu owocowego. Tak samo zanurz w kawie resztę biszkoptów, ułóż je na warstwie kremu. Wierzch tiramisu przykryj resztą kremu. Posyp czekoladą. Chłodź 2–3 godz.
Deser malinowy z bitą śmietaną i biszkoptami
Składniki: ok. 200 g malin
szklanka utartych biszkoptów,
2 łyżeczki cukru pudru,
opakowanie cukru waniliowego,
100 g śmietany 30 %
Przygotowanie:Śmietanę ubij na sztywno z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Przygotuj pucharki i układaj w nich warstwy: maliny posyp utartymi biszkoptami, połóż na nie warstwę bitej śmietany, znów: maliny, biszkopty, śmietana i maliny, które możesz na wierzchu posypać cukrem pudrem.
Owoce w cieście naleśnikowym
składniki:
owoce: jabłka, banany, ananas – wedle smaku
ciasto: 2 jajka, 250 ml śmietany, 150 g mąki, 30 g cukru, łyżeczka oliwy
mąka
tłuszcz do smażenia
przygotowanie:
Zacznij od ciasta: żółtka utrzyj z cukrem, następnie zmiksuj ze śmietaną, oliwą i mąką. Białka ubij i delikatnie połącz z ciastem, które odstaw następnie na pół godziny.
Przygotuj owoce: umyj, obierz ze skóry, ewentualnie usuń gniazda nasienne i pokrój (ananasy czy jabłka – w plastry, banany – w 3-centymetrowe kawałki). Obtocz owoce w mące i zanurz kolejne kawałki w cieście naleśnikowym.
Na patelni rozgrzej tłuszcz i smaż owoce z obu stron aż się zarumienią. Na końcu posyp je cukrem pudrem lub polej sosem czekoladowym czy owocowym. Pycha!
deser mocno owocowy
składniki:
mango
kiwi
truskawki
( inne owoce )
serek homogenizowany
przygotowanie:
Owoce miksujemy osobno na gładką masę. Jeżeli dany owoc jest zbyt kwaśny dodajemy trochę cukru pudru. Owoce układamy warstwami w szklankach, pucharkach lub kieliszkach. Zmiksowane owoce układamy warstwami, jedna wrstwa to serek
Charlotte z truskawkami
Składniki:
• podłużne biszkopty, około 200 g
• 450 g mrożonych truskawek
• sok z 1 cytryny
• 150 g cukru pudru
• 14 g żelatyny w proszku (1 pełna łyżka)
Bita śmietana:
• 500 ml śmietanki kremówki
• 50 g cukru pudru
• 1 małe opakowanie cukru waniliowego
Dekoracja:
• świeże truskawki
• galaretka truskawkowa (opcjonalnie)
Wykonanie:
Truskawki rozmrozić, najlepiej w lodówce. Formę (dno i boki) wyłożyć biszkoptami. Truskawki zmiksować na pure z dodatkiem soku z cytryny, przetrzeć przez sitko, dodać cukier puder i wymieszać. Żelatynę rozpuścić w rondelku z dodatkiem kilku łyżek musu truskawkowego a następnie dodać ją do reszty żelatyny, dokładnie wymieszać. Ostudzić jeśli mus się podgrzał, można też schłodzić.
Ubić schłodzoną śmietankę, pod koniec dodać cukier waniliowy i cukier puder. Bitą śmietanę dokładanie wymieszać z ostudzonym puree, najlepiej dodając mus w 3 partiach.
Formę z biszkoptami wypełnić truskawkowym kremem i wstawić do lodówki aż krem stężeje, na kilka godzin ale najlepiej na całą noc. Udekorować świeżymi truskawkami i ewentualnie zalać tężejącą galaretką truskawkową.
Bez miksera nie wyobrażamy sobie, z Kingą, naszych gofrów razowych z masą z serka mascarpone i galaretką z …maków :)
Na ciasto potrzebujemy
1 szklankę mleka
1 łyżeczkę drożdży
2 łyżki syropu klonowego lub miodu płynnego
2 łyżki oliwy
1 szklankę mąki pełnoziarnistej, razowej
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki kardamonu
szczyptę soli
2 łyżki ciepłej wody
Melko z wodą, łyżką cukru i drożdżami mieszamy dokładnie i odstawiamy na minimum 5 minut.
Po tym czasie wsypujemy pozostałe produkty i wszystko miksujemy około 10 minut, żeby dodatkowo „napowietrzyć” ciasto.
Odstawiamy na godzinkę pod mokrą ściereczkę.
Przygotowujemy masę serową.
125 g mascarpone
200 ml śmietanki kremówki 30%
50 g białej czekolady
Śmietanę podgrzewamy na małym ogniu, rozpuszczamy w niej czekoladę a po ostudzeniu również ser.
Miksujemy (oczywiście najlepszym z mikserów ;) ) do powstania dosyć zwartej masy.
Galaretkę my przygotowujemy w sezonie kwitnięcia maków. Na dobrą sprawę, jakby poszukać, można jeszcze znaleźć maki.
Galaretka powstaje z gotowanych płatków makowych, z dodatkiem limonki czy cytryny oraz środka żelującego, tudzież agaru :)
Galaretkę w sumie przygotowuje się łyżką no ale wymiksowana ciecz to jest to ;) haha (na pewno nie zaszkodzi pod warunkiem, że pianę się zbierze i…nie ma się co robić ;))
Mam nadzieję, że przepis przypadnie do gustu.
Niedługo pojawi się na naszym blogu choć, najpierw chciałam go przedstawić tu :) a przygotować np…gdy wygramy mikser ;)
ściskamy gorąco.
Mama Kini i Kinga
-
Ach!
Oczywiście gofry pieczemy w gofrownicy, na nie nakładamy masę serową a na to delikatną galaretkę makową :)-
Oczywiście! ;)
-
1 jajko
3/4 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
kostka masła (1/2 do ciasta i 1/2 do kremu)
2-3 łyżki śmietany
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
dowolne owoce (jagody, truskawki itp.)
mleko
budyń waniliowy/śmietankowy
galaretka
jajko, masło, cukier i śmietanę zmiksować. Następnie dosypać mąki i proszek do pieczenia. Wyrobić. Wyjąć na blachę do pieczenia na wierzch ułożyć owoce. Piec 40-45 min. w temperaturze 180 stop. W tym czasie zrobić krem. Ugotować budyń, wystudzić, a następnie wyrobić z 1/2 kostki utartego masła. Wyłożyć na upieczone i wystudzone już ciasto. udekorować dowolnymi owocami i zalać wszystko tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki.
oto mój przepis na owocowy deser w ciepłe dni.
Torcik naleśnikowy z kremem morelowym oraz czereśniami (wersja light)
Naleśniki:
Składniki:
– 5 białek
– 1 żółtko
– 65-70 g mąki pszennej pełnoziarnistej
– 100 ml mleka
– woda
– 0,5 łyżki stewii(innego słodzidła)
Białko należy ubić mikserem na niezbyt sztywną pianę.Żółtko, mąkę, mleko wymieszać następnie dodać taką ilość wody by uzyskać strukturę ciasta naleśnikowego (u mnie było to w granicach 0,5 szklanki) – ponownie wymieszać. Dodać ubite wcześniej białka, stewię i dokładnie wszystko połączyć. Gdyby ciasto było za gęste to dodać wody.
Smażymy na nagrzanej teflonowej patelni – w miarę możliwości bez tłuszczu(ew.rozetrzeć troszkę tłuszczu papierowym ręczniczkiem). Gdyby naleśniki przywierały tzn. że za wcześnie staramy się je przełożyć – trzeba wyczuć ten odpowiedni moment.
dodatkowo:
– 500 g moreli
– 400-500 g wydrylowanych czereśni
– 560 g serka naturalnego ( u mnie 0%)
– 2,5 łyżeczki żelatyny
– cukier z prawdziwą wanilią/słodzik (dałam 2 łyżki)
– Amaretto (niekoniecznie – może być woda)
Wykonanie:
Usmażyć naleśniki (wyszły mi 4 grubsze z czego do torcika wykorzystałam 3).Ważne, żeby były tej samej wielkości ( u mnie mniej – więcej o średnicy małego talerzyka)
Mus morelowy:
Morele podzielić na kawałki, dodać 2 łyżki Amaretto(można dodać też cukru do smaku – ja to pominęłam) i podgrzewać na małym ogniu ok.15-20 min. Po tym czasie zdjąć z palnika, zblendować i dodać 1 łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w minimalnej ilości gorącej wody. Wymieszać i wstawić do lodówki.
Krem:
Serek naturalnym zmiksować z połową musu morelowego oraz cukrem. Dodać 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości gorącej wody. Wstawić do lodówki by stężał.
Na talerz wyłożyć pierwszego naleśnika, posmarować go 1/3 pozostałego musu morelowego, następnie wyłożyć krem. Lekko wcisnąć w niego czereśnie. Położyć następnego naleśnika i powtórzyć całą operację. Wyłożyć ostatniego naleśnika, posmarować go musem a pozostałym kremem obłożyć górę + boki naszego tortu. Wokół niego można poukładać pozostałe czereśnie.
Wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia.
Ogólnie tort jest pyszny – polecam :)
Muffinki z kremem awokado
Ciasto:
„Ciasto:
• 2 szklanki zmielonych migdałów (ewentualnie mieszankę innych orzechów)
• 1 łyżka miodu
• 1 łyżka posiekanych daktyli
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżka soku z cytryny
• szczypta soli
Krem z avocado:
• 2 dojrzałe średniej wielkości avocado ( nie za miękkie)
• 1 łyżka miodu
• 1,5 banana
• Sok z cytryny do smaku
• Szczypta soli
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto dobrze mieszamy w malakserze. Jeżeli ciasto się nie klei to należy dodać więcej daktyli. Następnie wykładamy cienką warstwę ciasta do wcześniej wysmarowanych olejem foremek na mini babeczki. Dajemy na 30-40 min do zamrażalnika.
Składniki kremu blendujemy. Wyjmujemy ciasto z foremek, dajemy krem z avocado do babeczek i dekorujemy owocami, np. malinami lub truskawkami.
Pełnoziarniste krokiety
składniki na naleśniki:
– szklanka mleka
– 2 jajka
– szklanka mąki pełnoziarnistej
– pół szklanki mąki pszennej
– szczypta soli
– pół łyżeczki cukru
– woda gazowana ile zabierze ciasto aby była konsystencja gęstej śmietany
wszystkie składniki miksujemy po czym smażymy naleśniki
składniki na farsz:
– 4 jajka na twardo
– 2 cebule
– sól, pieprz, jarzynka
Dodatkowo:
– 2 jajka
– bułka tarta
– olej do smażenia
cebule lekko podsmażamy
do miski wkładamy jajka pokrojone w kostkę, cebule i przyprawiamy.
Farsz nakładamy na naleśniki, zwijamy jak na krokiety, po czym obtaczamy w jajku i bułce smażymy na oleju na zloty kolor.
zamiast farszu jajecznego można wykorzystać tradycyjny farsz z kapusty i grzybów.
Smacznego :-)
Ciasteczka z poziomkami i lawendą
140 g mąki pszennej
40 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
80 g miekkiego masła
70 g cukru pudru
2 łyżki mleka
poziomki
1 łyżeczka pokruszonych kwiatów lawendy
skórka otarta z 1 cytryny
Połączyć w misce oba rodzaje mąki i proszek do pieczenia. W drugiej misce zmiksować masło z cukrem i mlekiem. Zmniejszyć obroty miksera i stopniowo dodawać mieszankę mąki oraz lawendę i skórkę z cytryny. Ciasto zagnieść. Formować z niego maleńkie kulki wielkości orzecha laskowego, w środku zrobić wgłębienie, wkładać do niego po jednej poziomce i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C i piec ok. 18 minut.
TARTA MALINOWO-JABŁKOWA
składniki:
ciasto:
200g mąki
pół kostki miękkiego masła
25g cukru
szczypta soli
1 łyżka wody
Zagnieść ciasto z wszystkich składników,jak najkrócej to robić,uformować kulę i wstawić do lodówki na 1 godzinę.Formę natłuścić masłem i posypać bułką tartą.Rozwałkowane ciasto wyłożyć na formę i ponakłuwać widelcem.Piec w temp 180 stopni przez około 30 minut.W tym czasie przygotować nadzienie.
nadzienie:
1 szklanka malin
2 jabłka
125g serka mascarpone
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
1 jajko
5 kropli olejku waniliowego
1/3 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
sok z połówki cytryny
szczypta soli
Obrać jabłka i pokroić w ósemki a potem w cienkie plastry.Skropić sokiem z cytryny.Mikserem rozkłócić jajko z cukrem,dodać jogurt i serek mascarpone.Dokładnie zmiksować.Dodać olejek,sól i jabłka.Dobrze wymieszać i wylać na upieczoną tartę.Posypać malinami.Piec aż się zetnie masa serowa.
KWAŚNY BISZKOPT Z MALINAMI
Jest taki lekki i delikatny w smaku że można go jeść kawałek za kawałkiem
składniki na 1 porcje biszkoptu.Trzeba upiec dwa
4 jajka
1/2 szklanki cukru zwykłego
1/2 szklanki mąki zwykłej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
wykonanie:
Zmiksować białka z cukrem i ubijać, aż piana będzie sztywna.Połączyć olej z żółtkami i dodawać małymi porcjami ciągle miksując.Na koniec dać mąkę wymieszaną z proszkiem i już nie miksować tylko delikatnie mieszać łyżką.Ciasto wylać na blachę posmarowaną margaryną i posypaną bułką tartą.Piec w temp.180 stopni ok 30 minut.
Bita śmietana
2 śmietany 30% lub 36%
4-5 płaskie łyżki cukru zwykłego
1/2 łyżeczki soku z cytryny
wykonanie:
Dobrze schłodzić śmietane.Przelać ją najlepiej do metalowej miski i ubijać mikserem.Gdy nieco zgęstnieje dodać cukier i sok z cytryny.Ubijać tak długo aż śmietana nie wypadnie z miski po jej odwróceniu do góry dnem.Od razu włożyć do lodówki.
nadzienie:
2 galaretki-ważne żeby była koloru czerwonego
0,5kg świeżych malin
Galaretki rozpuścić w 400 ml gorącej wody i pozostawić do wystygnięcia.Blaszkę wyłożyć folią aluminiową,ułożyć na niej maliny i zalać tężejącą galaretką.Pozostawić by zastygła
wykonanie:
Na blasze ułożyć biszkopt,nałożyć połowę bitej śmietany,ułożyć maliny,tafle galaretki z malinami,dać do lodówki na 10minut,dać resztę bitej śmietany i przyłożyć 2 biszkoptem.Można zrobić polewę na górze.
Pianka z czerwonych porzeczek :)
1/2 szklanki czerwonych porzeczek
3 łyżki cukru
3 białka
Porzeczki obieramy z szypułek, myjemy i rozdrabniamy mikserem lub w blenderze. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Dodajemy zmiksowane porzeczki i jeszcze chwilę ubijamy, do czasu aż pianka nie będzie się wylewać z naczynia. Przekładamy do pucharków i podajemy.
Deser ten jadałam u babci na wsi podczas wakacji. Pychotka :)
faktycznie pięknie napisane :) gratuluję Agacie :) cóż… upiec to ja może coś potrafię ale napisać tak niestety nie ;/ szkoda :)
Smart, but interesting, as are many of your pages. I
read through the past entries over the past week
or two, and I must say I think I’m infatuated.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Chętnie przygotowałabym za pomocą tego miksera czekoladowe tartaletki z musem z białej czekolady i mieszanką owoców jagodowych: truskawki, jagody i maliny :)