Gulasz wołowo-grzybowy z lanymi kluseczkami
Aromatyczny, bo z grzybami i rozmarynem. Gulasz pełen smaków późnego lata.
Żeby wołowina była miękka, powinna się dość długo dusić, ja mięso pokroiłam jednak w cienkie paski (zamiast klasycznej kostki), dzięki temu już po godzinie była idealnie krucha i delikatna.
Intensywny smak sosu idealnie współgra z delikatnością kluseczek. Klasycznie robi się je wylewając ciasto na wrzątek przed lejek. Ja jednak nie mogłam swojego znaleźć w czeluściach kuchennych szafek, użyłam więc woreczka foliowego z obciętym rogiem, którym dozowałam ciasto wlewając je wprost do wody.
Proporcje na 2 porcje
Ależ apetycznie i pięknie zaserwowane danie obiadowe! :)