Pizza (ostatnio moja ulubiona)
Nie samymi mazurkami człowiek żyje, a i w podniosłej atmosferze miejsce na domowy fast food się znajdzie. Tę pizzę upiekłam w czasie weekendowych porządków. Mikser zagniótł ciasto, samo wyrosło, a ja tylko ułożyłam na wierzchu to, co akurat było w lodówce: pepperoni, oliwki, suszone pomidory, szynkę schwarzwaldzką, ser…
Ciasto z tego przepisu robiłam już dwa razy i jest zdecydowanie moim ulubionym!
Great post.