Pizza po raz kolejny (z mąką kukurydzianą)
Bardzo żałuję, że nie mogę w okolicznych pizzeriach znaleźć takiej pizzy, która zadowalałaby mnie pod wszystkimi względami. Bywa zbyt chrupiąca lub wyrośnięta niczym babcina drożdżówka, kompletnie uboga w dodatki (sam ser!), albo wręcz przeciwnie obładowana na wierzchu czym tylko się da.
Nie mam więc za bardzo wyboru. Jeśli najdzie mnie ochota na dobrą pizzę- muszę upiec ją w domu!
Robię tę pizze (tzn dziś w nieco greckim stylu: ser feta, pomidory i brokuł, żeby coś zielonego przemycić) już któryś raz z kolei i uwielbiam ten spód! Jest puszysty i bardzo smaczny. Spokojnie podjada ją mój dwuletni Synek ;-)