Miodowe ciasto z karmelizowanymi gruszkami
W życiu tylko raz zrobiłam tort, a właściwie „tort” bo nie jestem nawet pewna czy tort szwardzwaldzki można tortem nazwać, skoro nie ma w nim kremu tylko bita śmietana. To tak na marginesie.
Chodzi mi o to, że miałam wielką ochotę na typowy, przekładany maślano-budyniowym kremem Tort. I ochotę mam nadal, bo tortu nie upiekłam. Tylko ciasto z gruszkami.
I nie żałuję, bo ciasto okazało się przepyszne, a karmelizowane gruszki miałam ochotę jeszcze gorące zlizać prosto z patelni- tak pięknie pachniały!
Reasumując: jak znam życie, to miodowe ciasto pojawi się na moim stole jeszcze nie raz. A tort musi poczekać.
Przepis pochodzi od Marthy Stewart.