Ciasto migdałowe z rabarbarem
Rabarbar ma w sobie coś uzależniającego. Niby kwaśny jak cytryna, a jednak dodajemy go do deserów, ciasto, kompotów i … chcemy więcej! Wcale się nie dziwię, bo jego orzeźwiający smak wspaniale komponuje się w słodkich daniach, sprawia, że mają w sobie „to coś”, nie są mdłe, mają bogaty aromat…
Dziś w mojej kuchni przyszedł czas na ciasto migdałowe z rabarbarem. Jest bardzo prost do przygotowania- wszystkie składniki wystarczy wymieszać w misce łyżką i gotowe! Dodatkowo jego wielka zaletą jest to, że bardzo długo utrzymuje świeżość i jest przyjemnie wilgotne (choć przy tym lekkie). Na ten sukces składa się kilka elementów: dodatek migdałów, jogurtu greckiego (który można zastąpić kwaśną śmietaną) oraz oleju roślinnego (ja wybieram rzepakowy, bo jest neutralny smakowo).
Ciasto jest „migdałowe”, gdyż do jego przygotowania wykorzystałam mieszankę mąki migdałowej i pszennej (np. tortowej), w proporcji 1 :1. Mąka migdałowa nic innego jak bardzo drobno zmielone migdały. Mąka migdałowa może być biała (jasna) lub jasnobrązowa. Zależy to od tego, czy mąka migdałowa przygotowana była z migdałów ze skórką, czy z takich obranych. Ponieważ moje mielone migdały były ciemne, gotowe ciasto ma ciemniejszy kolor.
Mąkę migdałowa może kupić w sklepie (zwykle pod nazwą „mielone migdały”) lub zrobić ją samemu, po prostu należy drobno zmiksować migdały, najwygodniej zrobić to blenderem z dużym ostrzem w kształcie litery „S”.
Ilość dodanego do ciasta rabarbaru to oczywiście kwestia gustu. Ja wykorzystałam 2 niezbyt grube łodygi. Jeśli dodacie więcej rabarbaru, część z pewnością wpadnie do ciasta i wzbogaci jego strukturę.
Ponieważ rabarbar jest ze swojej natury kwaśny, wierzch ciasta posypałam grubym cukrem, który dodatkowo super chrupie pod zębami ;) Możecie posypać dodatkowo płatkami migdałów, podkreślając tym samym migdałowy aromat ciasta.
Moje ciasto migdałowe z rabarbarem upiekłam w kwadratowej foremce o wymiarach ok. 20×20 cm.
Z tego samego przepisu możecie skorzystać wykorzystując do wypieku inne owoce sezonowe np. truskawki, wiśnie czy wypestkowane połówki moreli.
Bardzo dobry przepis! Piekłam już dwukrotnie, raz w małej blaszce drugi z podwójnej porcji w większej. Ciasto ładnie rośnie, mięciutkie, pyszne, posypane brązowym cukrem borówkami i czerwoną porzeczką. Przepis zapisany, dziękuję i pozdrawiam!