Czekoladowe babeczki z (łatwym) kremem
Nie znam lepszego polepszacza humoru od porcji ciasta. Najlepiej czekoladowego. I najlepiej z kremem. Łatwo się mówi, ale mało kto ma ochotę „tak na szybko” upiec tort czekoladowy. Wtedy z pomocą nadchodzą one: czekoladowe babeczki z błyskawicznym do przygotowania kremem. Całość zrobicie w dwóch miskach i już po 20 minutach wyjmiecie z piekarnika pyszne muffinki.
Czekoladowy krem do babeczek jest równie pyszny co łatwy do przygotowania- to tylko dwa składniki! W jakiś magiczny sposób połączenie kremowego serka z kremem typu Nutella sprawia, że powstaje lekko karmelowy w konsystencji, delikatny krem o pięknym połysku. Spróbujecie raz, a będziecie chcieli dodawać go do wszystkiego, słowo!
Pamiętajcie tylko, żeby babeczki przed nakładaniem kremu były przestudzone, inaczej spłynie on z wierzchu. Krem zaś niech ma temperaturę pokojową, będzie się wtedy ładnie i gładko rozprowadzał. Zarówno do kremu jak i do samego ciasta dodać możecie posiekane orzechy (laskowe, włoskie…), będą się wspaniale komponować! Do każdej babeczki włożyłam przed pieczeniem po jednej jeżynie. Możecie wykorzystać maliny, wiśnie lub w ogóle zrezygnować z owoców w środku.
W przepisie pojawia się olej lub masło. Możecie użyć tego pierwszego lub masło rozpuścić w małym garnuszku, ostudzić i w takiej formie dodać do masy. Kolejny składnik: maślanka. Tu znowu możemy użyć zamiennika- mleko wystarczy wymieszać z łyżeczką octu (winnego, jabłkowego), odstawić na 2 minutki i już mamy idealny zamiennik maślanki gotowy!
Z podanych proporcji upieczecie 12 sztuk czekoladowych babeczek czyli pełną klasyczną formę na muffinki.
Cześć, w przepisie jest „krem typu” i nie ma jakiego typu :) chodzi o nutellę?