Gulasz wołowy z czerwonym winem i suszonymi śliwkami
Choć gulasz potrzebuje jakiś dwóch godzin, żeby mięso w nim duszone było naprawdę miękkie, dla mnie to prawdziwy fast food. Pokrojenie wołowiny i kilku warzyw to kwestia minut, potem szybkie smażenie. Duży, żeliwny garnek wkładam potem do piekarnika i mam wolne!
Właśnie jesienią mam największą ochotę na takie ciepłe, otulające dania. Dodatek wina i śliwek nadaje potrawie naprawdę głęboki smak.
Gulasz możesz podać z ziemniakami, kaszą albo po prostu chrupiącą bagietką. Świetnym dodatkiem będą tarte buraczki lub kiszone ogórki.
Fajny przepis:) „Pożyczę” któregoś dnia, może w niedzielę? Pozdrawiam:)