Gulasz wołowy z czerwonym winem i suszonymi śliwkami
Choć gulasz potrzebuje jakiś dwóch godzin, żeby mięso w nim duszone było naprawdę miękkie, dla mnie to prawdziwy fast food. Pokrojenie wołowiny i kilku warzyw to kwestia minut, potem szybkie smażenie. Duży, żeliwny garnek wkładam potem do piekarnika i mam wolne!
Właśnie jesienią mam największą ochotę na takie ciepłe, otulające dania. Dodatek wina i śliwek nadaje potrawie naprawdę głęboki smak.
Gulasz możesz podać z ziemniakami, kaszą albo po prostu chrupiącą bagietką. Świetnym dodatkiem będą tarte buraczki lub kiszone ogórki.
- wołowina - 1 kg
- suszone śliwki - 6 szt
- cebula - 1 szt
- czosnek - 1 ząbek
- mąka pszenna - 2 łyżki
- bulion - 1/2 litra
- wino czerwone wytrawne - 1/4 litra
- rozmaryn - 2 świeże gałązki
- liść laurowy - 3 szt
- ziele angielskie - 3 ziarna
- sól, pieprz, chili - do smaku
- olej - 3 łyżki
Mięso pokrój w kostkę o boku 2-3 cm. Oprósz mąką, posól, popieprz i obsmaż na rozgrzanym oleju. Zdejmij mięso z patelni, dorzuć drobno posiekaną cebulę i czosnek, zeszklij. Wlej bulion i dokładnie wymieszaj, żeby zdjąć wszystkie smaki z patelni.
Dołóż mięso, wlej wino. Dodaj liście laurowe i ziele angielskie oraz pokrojone śliwki. Możesz doprawić też odrobiną chili, do smaku.
Całość wymieszaj. Na wierzchu ułóż rozmaryn. Przykryj i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 oC na minimum 2 godziny. Gulasz musi dusić się tak długo, aż mięso będzie zupełnie miękkie. /mięso obsmażam od razu w żeliwnym garnku, w którym potem duszę danie. Jeśli nie masz takiego naczynia smaż na patelni, a potem przełóż do brytfanki z pokrywką/
Pod koniec pieczenia możesz zdjąć pokrywkę, jeśli chcesz, bo sos był gęściejszy (wyparuje z niego nadmiar wody)
-
To jest właśnie idealny niedzielny przepis na obiad! Smacznego życzę!:)
Bardzo lubię gulasz! Kawałek mięsa wołowego mam, wino czerwone też… Tylko kupić śliwki i którego dnia zrobić:)
Ja najczęściej robię gulasz z papryką czerwoną, pomidorami i pieczarkami na winie :)
Pani Agato, przez ten garnek dostanę zawału. Chciałam upiec chlebek z rozmarynem- garnek potrzebny- nie mam, kupiłam żaroodporne (kolejne już, bo każde mi pęka nie wiedzieć dlaczego). Pękło. Teraz zasadzam się na gulasz i co widzę? GARNEK!!! Niech mi Pani pomoże- Pani pokaże ten garnek, niech no ja go kupię. ;)
-
Proszę nie odchodzić na zawał, garnek tego nie wart!:)
Rzeczywiście często go używam, bo to bardzo wygodne. Mogę w nim smażyć, gotować, piec… poza tym długo trzyma ciepło. Mój kupiłam w Tchibo, pojawiają się tam co jakiś czas w różnych kolorach. W stałej ofercie są w Ikea: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70131724/
Pozdrawiam!
a czy mięso można wsadzić do naczynia żaroodpornego i potem do piekarnika? bo nie dysponuję takiego rodzaju garnkiem.. ;(
Ależ zniewalająco pachnie ten gulasz. :)
Witam Pani Agato, trafilam do Pani z Twojego Stylu, jestem zachwycona! Ile tu przepisow, ktorych od dawna szukalam! Np. taki gulasz, robi wiele razy, nawet ze sliwkami ale nigdy nie powalal mnie na kolana, czuje, ze ten powali, tylko takie mam pytanie, jaka czesc wolowiny Pani poleca?
Pozdrawiam serdecznie.
-
Najlepszy gulasz wołowy ever. Robiłam go z tego przepisu wiele razy, z antrykotu, rostbefu lub udźca, z cebulą białą, czerwoną albo szalotką, z rozmarynem świeżym lub suszonym, zawsze wychodzi bezbłędnie. Dzisiaj właśnie mi dochodzi i pachnie obłędnie.
te same skłqdniki tylko inne wykonanie.Ja mięso z w/w składnikami ( bez mąki i bulionu) zalewam winem odstawiam na noc w lodówce, mieszajac – chociaż raz, a po maceracji dodqję bulion i duszę do miękkości, też pycha.
-
Brzmi bardzo smacznie, dzięki za inspirację!
[…] Gulasz wołowy z suszonymi śliwkami KLIK […]
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Fajny przepis:) “Pożyczę” któregoś dnia, może w niedzielę? Pozdrawiam:)