Kokosanki w dwóch odsłonach
Z tego co mi wiadomo, kokosy nie rosną w żadnym z krajów, do których możecie mnie wysłać (poprzez Sondę) na kulinarne wakacje razem z cititravel.pl (nie mylę się, prawda?)
Fakt ten nie ma jednak w tym momencie większego znaczenia, bo desery kokosowe po prostu uwielbiam, a spotkać je można na szczęście w większości krajów na świecie. Te kokosanki są wyśmienite: lekko chrupiące na wierzchu i miękkie w środku.
Z części masy upiekłam tradycyjne ciasteczka, z reszty krążki, które podałam w formie lodowej kanapki z owocami. Pysznej!
podobają mi się te nadziane ;)
Super pomysł z tymi lodami:) Mam podobny przepis na kokosanki, są świetne!
pozdrawiam
Wyglądają bardzo apetycznie:) (Piękne zdjęcia, podoba mi się efekt srebrnej paterki jako „talerzyka”:)
Co to znaczy …” wsyp mąkę po 1/4 cukru ….”a co z reszta cukru?
-
Wsypywać :po 1/4 cukru” znaczy partiami, nie wszytsko od razu :)
-
;-) dziękuję…mam ochotę wypróbować Twój przepis
-
Ile mniej więcej ciastek wychodzi z tego przepisu?
WYKONAŁAM WG WW PRZEPISU…SA PYSZNE TYLKO PIEKĄC JE NA NAJNIŻSZEJ PÓŁCE PIEKŁY SIE NIECO DŁUŻEJ …ALE TO PEWNIE PROBLEM PIEKARNIKA. Dziękuje za przepis i pozdrawiam BeA
robiłam i wyszły idealne!:)
mmm, pycha! uwielbiam kokosowe klimaty *.*