Panna cotta z kefirem i rabarbarem
Jestem wielką fanką panna cotty i naprawdę lubię ten delikatny, pachnący wanilia deser. Od pewnego czasu eksperymentuję jednak z różnymi składnikami tego deseru (Włosi byliby zdruzgotani!;), ciężka śmietanowa nuta coraz mniej mi w niej odpowiada. Stąd eksperymenty z dodatkiem maślanki czy (jak dziś) kefiru. Pod TYM LINKIEM znajdziecie moje inne propozycje na ten pyszny deser.
Mimo, że do deseru dodaję kwaskowaty kefir, deser pozostaje słodki, jest to jednak słodycz lekko złamana miłym, mlecznym posmakiem.
Dodatkiem do mojej panna cotty jest rabarbar symbol wiosny. Na jego bazie przygotowałam orzeźwiający sos (jeśli chcecie, aby miał ładny, różowy kolor, dodajcie do niego 2-3 posiekane truskawki). Zarówno panna cottę jak i sos do niej podajemy schłodzone. To deser w sam raz na upalną majówkę!
Proporcje na ok. 4 porcje.
Nie mogę się napatrzeć na to, jak pięknie to wszystko wygląda! Niebo w gębie!