„Ruskie” ravioli z kremowym żółtkiem
To moja wariacja na temat ruskich pierogów, zmieniłam nieco ich formę robiąc duże kwadratowe „raviolo”, do masy (obok gotowanych ziemniaków i twarogu) dodałam szczypior i podsmażoną szynkę szwardzwaldzką.
Największym jednak „wow” jest jednak dodatek żółtka. Każda porcja to porcje idealnie ugotowanego, kremowego jajka, które po przekrojeniu pierożka, spektakularnie rozlewa się po talerzu, tworząc sos idealny.
Ravioli przed podaniem skropiłam oliwą i posypałam świeżo mielonym pieprzem. To wystarcza.
Proporcje na ok. 15 dużych porcji. Można też pominąć żółtka i przygotować z przepisu klasyczne pierożki.
Ojoj- to jest piękne i smaczne. jolka