Sos żurawinowy- świąteczny dodatek pachnący korzeniami i pomarańczami
Świąteczne przygotowania już na finiszu. Jedną z ostatnich rzeczy jakie w tym roku zrobiłam jest sos żurawinowy, który podam do pasztetu i zimnych mięs (właśnie przed momentem wyjęłam z pieca faszerowany schab z goździkami, czosnkiem i morelową glazurą- pachnie obłędnie!).
Sos (a może „dżem”) robi się dosłownie kilka minut, a smakuje rewelacyjnie- słodko, z lekką nutą goryczy.