Szwedzkie klopsiki z IKEA
Chyba każdy wie, że wyprawy po meble kończą się nie tylko kupnem zestawu świeczek, kilku ręczników i dzbanka na mleko, ale zwykle także z wizytą w ikeowskiej restauracji. W niej zaś wybór pada zwykle na klopsiki- u mojego dziecka zawsze w zestawie z frytkami, u mnie- z puree ziemniaczanym.
I jeszcze kilkanaście dni temu nie mogłabym napisać, że to „Klopsiki z Ikea”, bo przecież byłaby to tylko moja interpretacja ich przepisu. Wszystko zmieniła jednak pandemia (i dobre serce IKEA)- firma wrzuciła bowiem do sieci SWÓJ przepis na KLOPSIKI, który z radością od razu wypróbowałam i oddaję właśnie w Wasze ręce!
Dziecię moje własne powiedziało, że to najlepsze klopsy, jakie kiedykolwiek mu podałam. Sama nie wiem, czy mam się cieszyć cy płakać :)
Z podanych proporcji przygotujecie ok. 30 małych klopsików (wielkości orzecha włoskiego).
Ps. Zwróćcie proszę uwagę na stylizację zdjęć- jest i biały talerz, i taca, a nawet borówki. Wszystko niczym prosto ze szwedzkiego sklepu (na miarę domowych warunków, ma się rozumieć), klasyczny skandynawski minimalizm :)
Witam Pani Agato uwielbiam Pani przepisy u moich dzieci klopsy z Ikeii też wygrywają prawie ze wszystkim ale odnośnie tego przepisu mam jedno pytanie… Gdzie mogę kupić te talerze białe ze zdjęć? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie. Ania.