Tarty z karmelową czekoladą, suszonymi śliwkami i orzechami włoskimi
Z okazji imienin miałam ochotę upiec „coś”. Najlepiej , żeby było to „coś” czekoladowego i małego (mam słabość do wszelkich babeczek i niedużych tart). Przewertowałam więc kilka książek, przejrzałam nie mniej blogów i znalazłam natchnienie.
Po pierwsze kruche ciasto (z mojego ostatnimi czasy ULUBIONEGO PRZEPISU).
Po drugie nawiązanie do czekoladowego ciasta ze śliwkami- TEGO.
I wreszcie po trzecie- czekoladowy krem zainspirowanym TYM przepisem Agnieszki.
Po złożeniu tej kulinarnej układanki, otrzymujemy intensywne w samku tartletki, aromatyczne i intensywne w swoim czekoladowym smaku.