Zupa warzywna z kurkami
Miłość do zup to chyba mamy (jako Polacy) w genach Czy upał czy zimnica, znajdzie się zupa pasująca do okazji ;) Tym razem zupa wakacyjna, taka do której warzyw można narwać w przydomowym ogródku, albo kupić na pierwszym lepszym straganie. Niby nic szczególnie wyszukanego, ale dodatek kurek zdecydowanie podbija jej smak i sprawia, że staje się wyjątkowa.
To zupa w 100% warzywna, bardzo rzadko gotuję zupy na mięsnym wywarze, pełna przy tym smaku i aromatu. Żeby bezmięsna zupa warzywna miała naprawdę wspaniały smak stosuję kilka kuchennych trików. Po pierwsze pokrojone/potarte na dużych oczkach warzywa najpierw podsmażam (z dodatkiem liści laurowych i ziela angielskiego) na oliwie, aż nawet lekko się zarumienią, a pod koniec tego smażenia jarzyny podlewam chlustem sosu sojowego. Uwierzcie mi, takie przygotowanie bazy do zupy sprawi, że na zawsze pożegnacie mięsne wywary!
Do ugotowania mojej wakacyjnej zupy warzywnej wykorzystałam to, co miałam pod ręką: por, marchewki, fasolkę szparagową… Możecie jednak użyć całej włoszczyzny (korzenia pietruszki i selera), dodać ziarenka groszku czy młode ziemniaki, kalarepkę, seler naciowy, a nawet kalafior.
Jako dodatek do tej warzywnej zupy z kurkami zrobiłam kluseczki (jajko+ ok. 2 łyżki mąki pszennej połączone na gładkie ciasto i wlane łyżką, w małych porcją wprost do gotującej się zupy). Możecie ją jednak uzupełnić kartoflami pokrojonymi w kostkę, kaszą, małym makaronem, a nawet ryżem.
Kurki- jak przygotować grzyby?
Po pierwsze grzybów nie myjemy! Najlepiej wyczyścić jej lekko wilgotną szmatką (papierowym ręcznikiem). Nasączone w czasie mycia wodą grzyby tracą naprawdę masę smaku. Druga sprawa- grzyby (w tym kurki) smażymy na dużym ogniu, żeby się zezłociły, a nie puściły soku. Lubię je też podlać pod koniec sosem sojowym (ale ja bym go dodawała do wszystkiego;) Kurki wrzucam do zupy, gdy warzywa w niej są już w zasadzie gotowe- prawie pod koniec.
Jeśli zamiast tradycyjnej śmietany użyjesz śmietanki roślinnej, otrzymasz zupę wegańską.
Przed podaniem proponuję każda miseczkę zupy posypać dużą ilością świeżej zieleniny (koperek i natka sprawdzą się świetnie!). To najlepszy smak polskiego lata!
Ja uwielbiam tanie i szybkie obiady i desery, bo w tygodniu brakuje mi czasu na gotowanie. Zbawienny jest dla mnie thermomix, dobre rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu na gotowanie, ale chcą jeść zdrowe i smaczne posiłki dla swojej rodziny. Ostatnio zupy mi zaczęły wychodzić w nim bardzo dobre. A Twój przepis rewelacja! :)