Bitki wołowe z grzybami
To jedno z moich ulubionych „niedzielnych” dań, bo wymaga naprawdę nie wiele pracy, a efekt zawsze jest więcej niż zadowalający. Gęsty, esencjonalny sos, delikatne i kruche mięso.
Do bitek podaję zwykle kaszę i buraczki. Wiem, to totalna klasyka, ale te smaki ze sobą naprawdę świetnie się łączą.
Danie można naturalnie przyrządzić bez dodatku świeżych czy suszonych grzybów, ale szczerze mówiąc akurat miałam w lodówce porcję, więc je dorzuciłam.
Bitki wołowe zawsze będą kojarzyć mi się z rodzinnym obiadem :)