Botwinka z pieczonymi burakami
Jestem wielką fanką: pieczonych warzyw (wszelakich) i ułatwiania sobie pracy. Idąc tym tropem przygotowałam botwinkę na bazie pieczonych buraków właśnie.
Zawinięte w folię aluminiową, buraki pieczone w skórkach zachowują całą swoją słodycz i niepowtarzalny smak- zupa stanie się więc wyjątkowo „buraczkowa”. Ale wspominałam też o ułatwieniu sobie życia- takie bowiem upieczone już buraczki bajecznie łatwo się obiera, skórka schodzi z nich w zasadzie sama, często nie trzeba wziąc nawet nożyka do ręki, wystarczy palcami ściągnąć łupinkę i gotowe (w porównaniu z obieraniem świeżej, twardej buraczanej skóry- to naprawdę rewolucja!).
Moją botwinkę z pieczonymi buraczkami podałam tak, jak pamiętam z dzieciństwa i jak smakuje mi najbardziej: z ugotowanymi osobno ziemniakami polanymi usmażoną na złoto cebulką i gotowanym jajkiem. To się nazywa prawdziwy, letni obiad!
Botwinkę przygotować możecie w wersji bezmięsnej lub na klasycznym rosole, do wyboru!
Jeśli szukacie klasycznego przepisu na botwinkę, taki też naturalnie znajdziecie na blogu, pod TYM linkiem. Smacznego!
Już wiem co będzie dzisiaj w menu!
Zresztą będzie to kolejny Pani pezepis, który mnie inspiruje. Pozdrawiam, Darek