Jak się robi miód ?!
Czasem okazuje się, że w najmniej oczekiwanej sytuacji (w gabinecie lekarskim), spotykasz osobę, która robi coś ciekawego (ma pasiekę) i od słowa do słowa umawiacie się na wspólne wirowanie miodu. Tak, takie sytuacje się zdarzają, a ich efektem może być nie tylko kilka słoików pełnych naturalnej słodyczy, ale i seria zdjęć.
Kiedy na nie patrzę od razu przypomina mi się: nieziemski upał, jaki panował tego dnia, spokój pasieki, zapach miodu i zdziwienie, że te małe pszczółki, tymi małymi pyszczkami tyle dobrego potrafią zrobić. Litry całe złocistego nektaru. Magia kompletna.
Zdjęcia – istne miodzio:)