Najłatwiejsze ciasto w świecie (kokosowe z owocami)
Ilekroć robię to ciasto, na usta ciśnie mi się nieśmiertelny przebój Fasolek (dla sentymentalnych TU link). Wszytsko dlatego, że łatwiejszego w przygotowaniu ciasta ze świecą szukać!
Żeby je zrobić wystarczy dysponować dosłownie kilkoma podstawowymi składnikami, miską i łyżką. Poradzi z nim sobie nawet zupełnie początkujący cukiernik.
Piekę je w różnych wersjach, doskonale sprawdza się w owocami (tak świeżymi, jak i mrożonymi), dodatkiem migdałów, skórki cytrynowej czy tylko esencji waniliowej.
Tym razem towarzyszyły mu wiórki kokosowe, i pamiątka po lecie: mrożone maliny i czarne jagody.
Zniknęło w 30 minut.
upiekę w weekend:) z jakimiś owocami, które dostanę na Targu:) ach już się doczekać nie mogę:) pozdrawiam ciepło!