Ziemniaki pieczone z serem
Wiadomo, kiedy zapraszamy gości na imprezę, wypadałoby postawić coś pysznego na stole. Z doświadczenia wiem, że najlepiej sprawdzają się przekąski. A jeszcze lepiej- duża ilość przekąsek:) Najwygodniejsze na przyjęciach są rzeczy, do których jedzenia nie potrzebujemy sztućców: małe kanapki czy na przykład takie właśnie pieczone ziemniaki, które można podać z sosem do maczania. Są pełne intensywnego smaku, chrupiące, z lekką serową nutką, po prostu pyszne- a ich zrobienie nie zajmuje więcej niż 5 minut (ziemniaków nie trzeba nawet obierać!).
Jakie ziemniaki kupić?
Kiedy wybieracie ziemniaki do tego przepisu, najlepiej kupcie te przeznaczone specjalnie do pieczenia (powinny być tak opisane w sklepie). Nie spotka nas wtedy przykra niespodzianka i nie traficie na rozsypujące się, bardzo mączyste ziemniaki przeznaczone np. na kluski czy pyzy. Jeśli kupicie duże sztuki, pokrójcie je wzdłuż na ósemki- czyli na pół, na pół i na pół :)- powstanie coś na kształt długich frytek. Małe sztuki przekrójcie po prostu na połowy lub ćwiartki.
Z czym podać ziemniaki pieczone z serem?
Takie pieczone ziemniaki są pyszne same w sobie. Przyprawy i dojrzewający ser (np. parmezan) nadają kartoflom dużo smaku. Można jednak podać ziemniaczki z ulubionymi sosami, super sprawdzi się tu klasyczny tzatziki (jogurt+ czosnek+ ogórek, przepis znajdziecie O TUTAJ), a nawet poczciwy ketchup czy kwaśna śmietana. Oczywiście pieczone ziemniaki najlepiej jest podawać od razu, jeszcze gorące!
Moją porcję pieczonych ziemniaków doprawiłam suszonym oregano, granulowanym czosnkiem oraz świeżo tartym serem dojrzewającym– parmezanem. Suszone zioła możecie dodać według własnego gustu, np. tymianek czy rozmaryn. Postawiłam na czosnek w proszku, bo wiedziałam, że świeży może się spalić. Gdy ziemniaczki były już upieczone, potarłam na nie niewielką, dodatkową ilość sera, który wspaniale się na nich rozpuścił.
To nie jest potrawa vege, podobnie jak inne przepisy na tej stronie. Śmietana, ser nie są vege.