Makuszek
To ciasto wyjątkowo kojarzy mi się z moją Babcią- pewnie głównie dlatego, że nigdzie poza naszą rodziną się z nim nie spotkałam. Jest niezwykle delikatne, smakuje naprawdę pysznie. Mak rewelacyjnie komponuje się z bakaliami (choć w tej wersji nie smakuje „bożonarodzeniowo”). To rewelacyjny sposób na wykorzystanie czekających w lodówce białek. Przepis pochodzi od mojej Cioci z Limanowej, od lat zapisany w klasycznym „kuchennym zeszycie”.
Zawsze białka wyrzucałam,aż przypomniałam sobie,że kiedyś w moim domu królował makuszek. Dostawaliśmy go od naszej sąsiadki. Zaczęłam szukać przepisu i trafiłam na panią i aż się uśmiechnęlam na wspomnienie o cioci z… Limanowej,bo ja większą część życia tam właśnie spędziłam. Pozdrawiam panią i ciocię,a przepis wypróbuję . :) Wesołych Świąt i wielu ciekawych pomysłów w Nowym Roku !