Jabłecznik „francuski”
Szukałam przepisu na szybkie ciasto jabłkami (takie, bez konieczności wcześniejszego przygotowywania kruchego spodu) i trafiłam na propozycję Davida Lebovitz’a- mojego ulubionego amerykańskiego cukiernika mieszkającego we Francji.
David pisze rewelacyjnie o jedzeniu (przeczytajcie koniecznie „Słodkie życie w Paryżu” czy przepięknie wydaną „Moją kuchnię w Paryżu”).
Ale do rzeczy- dziś szarlotka na francuską nutę- dużo w niej jabłek i … masła. Musi więc być dobra, uwierzcie na słowo! Oczywiście trochę pomieszałam w oryginalnej recepturze (oprócz jabłek dodałam też słodką, aromatyczną gruszkę i migdały), ale wyszło naprawdę dobrze :)
Pysznie brzmi i wygląda. Póko co (jeszcze tylko tydzień) muszę restrykcyjnie pilnować wagi, aż do turnieju. Ale później będę musiała spróbować tego wypieku. Już zapisany :)