Uniwersalny krem z pieczonych warzyw
Gdy pytam Piotra co zjadłby na obiad, w co drugim wypadku pada odpowiedź: pieczone warzywa. To zaskakujące, jak ich smak różni się do tych gotowanych czy smażonych. Stają się aromatyczne i autentycznie słodkie. Marchewka, pietruszka, młode ziemniaki, papryka- pieczemy wszystko:)
Tym razem zestawiłam kilka w klimacie śródziemnomorskim, doprawiłam ziołami,a po upieczeniu zmiksowałam na delikatny krem. Sprawdził się jako dodatek do kanapek, sos do makaronu, a także (po wymieszaniu z mielonym , smażonym mięsem) farsz do naleśników.
Warto poświęcić troche czasu dla tego przepisu, polecam!