liść laurowy

Nie ma to jak w samym środku sylwestrowej zabawy wypić kubek gorącego barszczu. A do takiego barszczu nie ma nic…

Mam takie szczęście, że co jakiś czas MAKRO pozwala mi na wybranie sobie czegoś dobrego z ich oferty. Tym razem…

Choć gulasz potrzebuje jakiś dwóch godzin, żeby mięso w nim duszone było naprawdę miękkie, dla mnie to prawdziwy fast food.…

Nie ma to jak porcja naprawdę smacznych żeberek. Takich z soczystym mięsem i chrupiącą skórką. Już nie raz się przekonałam,…

Tego typu dania najwygodniej jest robić w żeliwnych garnkach, w których najpierw składniki możemy lekko podsmażyć,    a następnie całość…

W sobotę zorganizowaliśmy z przyjaciółmi tematyczne gotowanie, tym razem po rosyjsku. Posiłkując się książką kucharską (i intuicją) przygotowaliśmy wielki gar Solianki–…

Zawsze podobały mi się charakterystycznie lśniące potrawy rodem z chińskiej kuchni. Jest coś pięknego w czerwono-złotej skórce kaczki po pekińsku,…

Jedną z wielu rzeczy, jakie mogę powiedzieć o moim Tacie jest fakt, że naprawdę zna się na dobrym jedzeniu (mówię…

Tak miło się złożyło, że mój Tato wybrał się rano na targ. Dostałam więc wielki pęczek koperku, młodą kapustę, botwinkę…

Nie ma to jak zjeść na obiad dobrze upieczonego kurczaka. Powinien być soczysty, przyprawiony i mieć miło chrupiącą skórkę. Te…

Może nie powinnam pisać takich rzeczy, ale jedyną wersją zupy rybnej jaką lubię jest zupa mojej Mamy. Nie robi jej…

Muszę się przyznać bez bicia, że to pierwsze zrazy, jakie w życiu robiłam (pod bacznym okiem Mamy, ma się rozumieć!).…

Wiosna czai się tuż za progiem, korzystam więc z ostatnich mroźnych dni i gotuję zupę cebulową. Bo zupa cebulowa jest…

Tak jak przy wypiekach kurczowe trzymanie się przepisu jest rzeczą niezbędną, tak w daniach (że tak to nazwę)…