Ryba na Święta czyli miruna na sposób „grecki”
17 grudnia 2014
4
Ulubione
Święta za pasem. Tłumy w sklepach z dnia na dzień coraz większe, a czasu coraz mniej…
Żeby ułatwić sobie kuchenne życie (co bardzo robić lubię!) stawiam w tym roku na filety bez ości. Mrożoną mirunę patagońską – poławianą u wybrzeży Chile – kulinarne odkrycie ostatnich lat – kupiłam już wcześniej (żegnajcie kolejki!) i w ostatniej, przedwigilijnej chwili wezmę się do pracy. Zatem rach-ciach i na stół wjedzie moja wersja nowa wersja klasycznej, świątecznej potrawy. Ryba w greckim stylu – czy po prostu – ryba po grecku – delikatne klopsiki w pikantnym sosie pomidorowym z oliwkami. Będziecie nim zachwyceni, słowo!
A jeśli zaś macie ochotę na nową wersję świątecznych pierogów (z miruną) zapraszam tutaj: youtube.com/abramczyktv – ci, co próbowali, byli zachwyceni:)
Na koniec link do mojej wcześniejszej propozycji na danie z miruny nowozelandzkiej – SUPERFILETA od firmy Abramczyk- podałam ją w delikatnym sosie porowo-koperkowym.
Świąteczna, grecka pycha :) Kali orexi !