Sernik tradycyjny
Prawem serii (po muffinkach czekoladowo-bananowych), kolejny przepis od „domowej bogini”, Nigelli Lawson. Nietypowo, bo ze wschodnioeuropejskim akcentem. To sernik bardzo bliski klasykowi z kuchni naszych babć.
Sama Nigella w książce pisze, że to odmiana od modnych ostatnio, idealnie gładkich serników nowojorskich. Ten jest bardzo puszysty, upieczony na kruchym spodzie.
W tym miejscu muszę podkreślić, że moim zdaniem wystarczy przygotować spód z połowy proporcji. Najlepszy jest przecież cienki i delikatny! Samemu nadzieniu nie mam jednak nic do zarzucenia!
Proporcje na foremkę ok. 20 x 30 cm.
Witam,
Przepis wygląda super, na pewno wypróbuję. Jedna uwaga: z doświadczenia z innymi sernikami: jak wstawiam sernik do lodówki, to się „zbija”, czyli przestaje być puszysty….
Pozdrawiam serdecznie
Gosia